Film Betty Thomas powstał na kanwie popularnych książek Hugh Loftinga, choć akcja została przeniesiona w czasy współczesne.
W dzieciństwie John Dolittle odkrył, że potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Jednak jego ojciec uznał, że syna opętały złe moce i wezwał na pomoc egzorcystę. Terapia okazała się skuteczna. Po latach John został szanowanym lekarzem, ma kochającą go rodzinę. Ale gdy pewnego dnia potrąca na skrzyżowaniu psa – a ten głośno wyraża swoje niezadowolenie – Dolittle ze zdumieniem odkrywa, że rozumie każde jego słowo.
Doktor wpada w panikę. Zwłaszcza, że wieść o jego zdolnościach błyskawicznie roznosi się wśród różnej maści zwierzaków. Dolittle’a odwiedzają m.in. pogrążony w depresji tygrys z cyrku, para gołębi przechodząca małżeński kryzys i małpa, która lubi sobie wypić. Lekarz próbuje zniechęcić pacjentów do odwiedzin, ale w końcu będzie musiał zaakceptować dar, który otrzymał.
Rolę Johna Dolittle’a zagrał popularny komik i aktor Eddie Murphy: – Mój brat dał mi niezły wycisk, gdy tylko się dowiedział, że w ogóle przyszło mi do głowy, że mogę zagrać doktora Dolittle – mówił. – Zachowuję daleko idącą rezerwę wobec czworonogów, praca nad tym filmem obfitowała więc w niesamowite doświadczenia.
Choć na ekranie Dolittle rozmawia ze swoimi pacjentami, podczas pracy nad filmem bywało, że Eddie Murphy musiał mówić do piłki tenisowej lub w pustą przestrzeń. Dopiero na etapie obróbki nakręconego materiału specjaliści od efektów ze studia Jima Hensona (twórcy Muppetów) wklejali zwierzaki w odpowiednie miejsca.