Edward Dwurnik prowokuje nagością kobiet

Ten artysta wie, jak rozgrzać widza nawet w największe mrozy. Jego najnowsze prace to cykl śmiałych żeńskich aktów - pisze Jan Bończa-Szabłowski

Publikacja: 11.01.2013 07:59

„Sześćdziesiąt polskich kobiet masturbujących się na przystanku autobusowym"; Edward Dwurnik

„Sześćdziesiąt polskich kobiet masturbujących się na przystanku autobusowym"; Edward Dwurnik

Foto: materiały prasowe

Nagie kobiety Dwurnika ogląda się z zainteresowaniem, fascynacją, jak zresztą niemal wszystko, co ten artysta proponuje. Niektórzy co prawda mogą być zgorszeni, ale Dwurnik zawsze lubił prowokować.

Zobacz galerię zdjęć z wernisażu w kieleckiej Galerii Winda

Ostatnio uczynił to gigantycznym obrazem przedstawiającym „Sześćdziesiąt polskich kobiet masturbujących się na przystanku autobusowym". Jego powstanie i umieszczenie na wystawie w kieleckiej Galerii Winda  zapowiadał niedawno w rozmowie w dodatku „Plus Minus".

Tytułu tego obrazu nie trzeba tłumaczyć, oddaje dokładnie to, co widzimy. – To żart, prowokacja – mówił „Rz" Dwurnik, dodając, że takie zabiegi stosuje w celu dodania ekspresji.

Indywidualne akty kobiet przez niego malowane są natomiast zdecydowanie bardziej poważne, refleksyjne, często zamyślone. Widzimy je w różnych okolicznościach. Agata rozłożona na jaskrawoczerwonym fotelu czy Kasia siedząca na błękitnej kanapie. Obie są w zaawansowanej ciąży i z pewnością oglądają telewizyjny poradnik dla młodych mam. Egzotyczna Sylwia niemal kompletnie ubrana kończy właśnie pranie. Maziunka odziana jedynie w drogocenny medalion stoi na tle jednej ze słynnych Dwurnikowych panoram miast. Marysia przed wielkim lustrem prezentuje się okazale zarówno z przodu, jak i z tyłu.

Dwurnik portretuje kobiety w różnym wieku. Oprócz brzemiennych czekających na rychłe rozwiązanie, także te, które o macierzyństwie zdają się wcale nie marzyć. Taka jest choćby Kazia Nasza. Typowa rewolucjonistka. Z sierpem i młotem w obu dłoniach oraz czerwonej apaszce na szyi. Jej płomienne słowa z pewnością zapłodniły wyobraźnię  zarówno jurnych młodzieńców (z lewej strony obrazu), jak i grupę starców w moherowych beretach widoczną po prawej.

Dorota wyraźnie zmęczona zbyt długim pozowaniem już zasnęła. Sztaba uchwycona została zaś w przerwie na papierosa, którego wypala z wyraźną ulgą.

Akty to  jeden z wielu cykli bogatej twórczości Edwarda Dwurnika. Niepokorny artysta, pełen ironicznego poczucia humoru, zawsze był też świetnym komentatorem naszej rzeczywistości.  Pokazując nagie kobiety, często dalekie od klasycznego ideału piękna, nie ogranicza się do taniej prowokacji. Ściąga na siebie oburzenie odbiorców o grzesznych myślach, ale u wielu kobiet wzbudza podziw.

Swymi ostatnimi pracami, które z Kielc pojadą do Szczecina, Edward Dwurnik, znawca i koneser kobiet, afirmuje te wyzwolone, świadome swoich możliwości. Inne często wydobywa z cienia.

www.galeriawinda.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nagie kobiety Dwurnika ogląda się z zainteresowaniem, fascynacją, jak zresztą niemal wszystko, co ten artysta proponuje. Niektórzy co prawda mogą być zgorszeni, ale Dwurnik zawsze lubił prowokować.

Zobacz galerię zdjęć z wernisażu w kieleckiej Galerii Winda

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem