Restauracja Cotlet Club na rogu Pięknej i Poznańskiej w Śródmieściu to miejsce, gdzie jest przepyszna kuchnia i fantastyczna atmosfera. To zasługa Agnieszki Łapińskiej, która prowadzi restaurację. Najbardziej lubię tam genialny szpinak na gorąco z grzybami i kurczakiem oraz specjalność lokalu: zupę Filadelfia z kukurydzą i kurczakiem. W menu są proste dania, ale zachwycają niezapomnianym smakiem. Zdarza się, że po obiedzie skuszę się na pyszny deser – najlepsza jest panna cotta. Przed pracą, z rana, lubię odwiedzić W Biegu przy pl. Zbawiciela. Zamawiam tam sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy, kanapkę lub croissanta. Kawy w ogóle nie pijam.