Małopolscy samorządowcy skorzystali z doświadczeń zagranicznych. Od wielu lat takie akcje z dużym powodzeniem prowadzone są we Francji. Tysiące ludzi mają tam możliwość odwiedzenia miejsc na co dzień niedostępnych dla turystów, by poznawać bogactwo dziedzictwa kulturowego. Pomysł przeszczepiono na małopolski grunt i co roku na wiosnę przez dwa dni odbywa się wielkie zwiedzanie i odkrywanie mało znanych zabytków.
A jest co odkrywać i oglądać. Małopolska, obok Dolnego Śląska i Wielkopolski, jest regionem o największym nagromadzeniu obiektów dawnej architektury i sztuki na europejskim poziomie.
– W 1999 roku, gdy zaczynaliśmy, te Dni miały także za zadanie integrację mieszkańców nowo powstałego województwa, budowanie wspólnoty regionalnej na silnej podstawie dziedzictwa – podkreśla marszałek Nawara.
Od tego czasu coroczne spotkania ze spuścizną historyczną, artystyczną i kulturową stały się ważnym wydarzeniem w województwie.
– Wokół nich powstały nowe inicjatywy i pomysły – przypomina Joanna Orlik, dyrektor Małopolskiego Instytutu Kultury, który zajmuje się stroną organizacyjną całego przedsięwzięcia.