Ale też tejglach należą do specyfików wybitnie świątecznych, zwłaszcza na Rosz Haszana, czyli żydowski Nowy Rok, kiedy szczególną rolę odgrywa symbolika miodu, którego jedzenie stanowi modlitwę o dobry, słodki rok.
Te gotowane w syropie kruche ciasteczka spopularyzowali Żydzi z Wilna. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że specjał ten w jakimś stopniu zapożyczyli z kuchni tureckiej, którą reprezentowali osiedleni na Wileńszczyźnie Tatarzy. I tak z polskich Kresów rozprzestrzeniło się po świecie coś, co wydaje się pochodzić raczej od sefardyjczyków.
Oryginalna odmiana tej samej potrawy pochodzi z Czech, gdzie podobną techniką, z podobnych składników robi się ciasteczka o innym kształcie, nazywane tajlach.
[ramka][b]tejglach[/b]
ok. 300 g mąki • 3 jajka • 1 łyżeczka proszku do pieczenia • 1 łyżka oleju • szczypta soli • 50 – 100 g łuskanych orzechów włoskich • 500 g miodu • 100 g cukru • skórka otarta z cytryny • 1 łyżeczka imbiru[/ramka]