[b]Rz: Jak określiłby pan styl Kenzo?[/b]
[b]James Greenfield:[/b] To filozofia projektowania, którą rozpoczął Kenzo Takada, a kontynuuje obecny dyrektor artystyczny Antonio Marras. To mieszanie kultur, styl dla ludzi otwartych na inspiracje z wielu stron świata. Nieawangardowy, na obrzeżach konwencji. Nasza odzież i dodatki pasują w każdym miejscu na Ziemi. Wprowadzamy dużo motywów kwiatowych, z których jesteśmy znani. Dajemy ludziom fantazję.
[b]Jesteście bardziej klasyczni niż za czasów twórcy marki?[/b]
Klienci marek luksusowych szukają niepowtarzalności, ale w bardziej klasycznym wydaniu. Szykujemy pięć kolekcji damskich rocznie, cztery dla mężczyzn i tyle samo kolekcji akcesoriów.
[b]Podoba się panu pierwszy sklep Kenzo w Polsce? [/b]