Podróż niczym randka w ciemno

Właśnie powstają w Polsce firmy i portale, które kojarzą ludzi na wspólne wakacje

Publikacja: 08.07.2009 00:45

Podróż niczym randka w ciemno

Foto: Corbis

„Poszukuję koleżanki 50+ na wspólny wyjazd typu 7+7!” – tak brzmi anons na internetowym forum wakacje.pl. Emerytka Danuta z Warszawy szuka towarzyszki „niepalącej, pogodnej, która ma dystans wobec niedogodności związanych ze zwiedzaniem Grecji, Sycylii, Hiszpanii lub Maroka”. Określenie „7+7” oznacza siedem dni zwiedzania i siedem plażowania. Danuta przed wyjazdem chciałaby się spotkać z towarzyszką podróży w realu. [wyimek]Samotne mamy z dziećmi szukają towarzystwa innych samotnych mam na wspólny urlop - Beata Sieradzka, portal TravelFriends[/wyimek]

Odpisało kilka pań, ale każda miała inny pomysł, dokąd pojechać. W końcu twierdząco na anons odpowiedział... kolega 50+. O tym, czy do podróży doszło, nie dowiadujemy się na forum. Wątek się urywa.

[srodtytul]Szlak przetarły single [/srodtytul]

Wiele biur turystycznych ma w swych ofertach propozycje dla singli. Są one jednak droższe niż te dla rodzin czy zorganizowanych grup. Więcej kosztuje pokój i – nie wiadomo dlaczego – wyżywienie. Single zaczęli więc organizować się sami. Tak powstała strona aktywnisingle.pl czy firmy Single Tour, Single Relax, OneFun. Ich propozycje to wyjazdy weekendowe, na przykład do Kazimierza Dolnego, a dla zamożniejszych rejsy w Chorwacji. Kierowane są do ludzi bez zobowiązań, którzy chcą spędzić czas w jak najbardziej rozrywkowy sposób i, być może, przestać być singlem.

– Te oferty są drogie, poza tym nie każdy chce, by mu odgórnie organizować czas – mówi Patrycja Granat, studentka z Wrocławia. – Dlatego mnie zainteresowała propozycja Grzegorza na stronie twoja-podróż. pl, który szukał ekipy na wyjazd autostopem do Barcelony. Odpisałam mu, ale było za późno. Skompletował już pięć osób, stopem w większych grupach się nie podróżuje. Sama zamieściłam więc podobny anons na tej stronie. Już mam pozytywne odpowiedzi. Zgłaszają się ludzie z całej Polski. Dlaczego ich szukałam? Bo podróżowanie samej stopem jest niebezpieczne. Czy spotkam się z nimi przed wyjazdem? Nie sądzę. Prawdopodobnie poznamy się dopiero w podróży.

[srodtytul]Samochodowe swatki[/srodtytul]

Na portalu nastopa.pl. swoje ogłoszenia zamieszczają zarówno kierowcy, jak i podróżujący. Zaznaczają, skąd i dokąd chcą jechać i w jakim terminie. W ten sposób można zaplanować podróż, nie machając kciukiem przy drodze. Ale trzeba brać pod uwagę zwiększenie wydatków, bo kierowcy liczą na dołożenie się do kosztów podróży.

„Jesteśmy parą jadącą z okolic Aleksandrowa Kujawskiego do Frankfurtu. Chętnie zabierzemy trzy osoby. Dużo miejsca na bagaże. Kosztami dzielimy się po równo” – tak brzmi tutaj typowe ogłoszenie.

Dla osób szukających towarzyszy podróży i chcących się podzielić kosztami benzyny czy płatnej autostrady stworzono też stronę [link=http://wspolnapodroz.pl]wspolnapodroz.pl[/link]. Internauci nazywają ją samochodową swatką. Tu prócz informacji skąd, dokąd i za ile umieszcza się też aktualne informacje o stanie dróg, mapy, rekomendacje przydrożnych restauracji i moteli.

„Jedziemy w sierpniu siedmioosobowym vanem do Francji, mamy jeszcze pięć miejsc, mamy po 30 lat, szczegóły na priv.” – to typowy anons. Nietypowe brzmią: „Motocyklem! Syria – Jordania, Tunezja lub Maroko, termin do uzgodnienia” lub „Wrzesień! Kolej Transsyberyjska! (Bajkał, Mongolia, Pekin)”.

[srodtytul]Matki z matkami[/srodtytul]

– Ludzie skrzykują się przez Internet z obcymi osobami nie tylko dlatego, że są samotni czy ze względu na koszty, ale również z powodu wspólnych pasji – twierdzi Marek Karwacki, który dwa miesiące temu założył portal Twoja-Podróż. – Te osoby szukają się na wyspecjalizowanych stronach, na przykład dla pasjonatów połowów ryb czy wycieczek rowerowych.

– Nie zawsze też zwykły turysta potrafi się odnaleźć na stronach czysto podróżniczych – twierdzi Beata Sieradzka, pomysłodawczyni istniejącego od wiosny serwisu TravelFriends, na który już teraz wchodzi 10 tys. osób miesięcznie. – Na moich stronach ludzie łączą się czasami ze względu na podobną sytuację życiową, np. samotne mamy z dziećmi szukają towarzystwa innych samotnych mam. Najczęściej planują wspólny urlop, ale bywa też, że zaglądają tu tylko po to, by umówić się na pójście do kina czy pubu.

Najnowszy portal to [link=http://aktywisci.net]aktywisci.net[/link], który, jak piszą założyciele, „umożliwia poznanie aktywnych grup aktywnych ludzi, z którymi wspólnie aktywnie spędzą wakacje oraz rozwiną swoje pasje”.

[ramka][b]Wspólne podróże[/b]

- [link=http://www.odyssei.com]www.odyssei.com[/link]

- [link=http://www.przezswiat.pl]www.przezswiat.pl[/link]

- [link=http://travelbit.pl]travelbit.pl[/link]

- [link=http://www.globtroter.pl]www.globtroter.pl[/link]

- [link=http://www.nastopa.pl]www.nastopa.pl[/link]

- [link=http://TravelFriends.pl]TravelFriends.pl[/link]

- [link=http://www.wspolnapodroz.pl]www.wspolnapodroz.pl[/link]

- [link=http://www.twoja-podroz.pl]www.twoja-podroz.pl[/link][/ramka]

[ramka][b]dr Krzysztof Krejtz - psycholog społeczny, specjalność internet i komunikacja[/b]

Czy wyjazd z nieznajomymi poznanymi przez Internet stwarza zagrożenie?Jest niebezpieczny w takim stopniu, w jakim niebezpieczne jest w ogóle poznawanie nowych osób na wakacjach. Przy czym fakt, że towarzysza podróży poznaje się przez Internet, a nie na przykład na lotnisku czy dworcu kolejowym, niewiele tu zmienia. Ryzyko trafienia na nieodpowiednią osobę jest takie samo. Każda z tych sytuacji – i wirtualna, i w realu – stwarza zagrożenie. Nie znam statystyk, czy Internet bardziej.

Na pewno przed zaplanowaniem wspólnej podróży z jakąś osobą warto jej zadać dwa, trzy pytania, które pozwolą nam poznać jej osobowość bliżej. Przy czym nie ma tu tzw. gotowca, listy pytań, które mógłbym polecić każdemu. Każdy z nas najlepiej wie, z jakimi osobami czuje się bezpiecznie, komfortowo. Każdy sam powinien sobie taką listę pytań ułożyć. Nie pozostawiajmy miejsca na niedomówienia. Bądźmy asertywni, żądajmy klarownych odpowiedzi. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości, z planów powinniśmy się wycofać.

[i]—m.j-l[/i][/ramka]

„Poszukuję koleżanki 50+ na wspólny wyjazd typu 7+7!” – tak brzmi anons na internetowym forum wakacje.pl. Emerytka Danuta z Warszawy szuka towarzyszki „niepalącej, pogodnej, która ma dystans wobec niedogodności związanych ze zwiedzaniem Grecji, Sycylii, Hiszpanii lub Maroka”. Określenie „7+7” oznacza siedem dni zwiedzania i siedem plażowania. Danuta przed wyjazdem chciałaby się spotkać z towarzyszką podróży w realu. [wyimek]Samotne mamy z dziećmi szukają towarzystwa innych samotnych mam na wspólny urlop - Beata Sieradzka, portal TravelFriends[/wyimek]

Pozostało 92% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"