Ubiegłoroczne ich spotkanie na estradzie Filharmonii Narodowej przyjęto entuzjastycznie. Brytyjski pianista z ogromnym wdziękiem zagrał wirtuozowski koncert Henri Herza, potem zaś jako dyrygent Sinfonii Varsovii wspierał Jana Lisieckiego w koncercie f-moll Chopina. 13-letni Polak z Kanady całkowicie zaś podbił publiczność elegancją i swobodą wykonania utworu znanego przecież z setek interpretacji.

Obecnie o rok starszy Jan Lisiecki, który estradową karierę rozpoczął w wieku dziewięciu lat, znowu przyjeżdża do Polski. Co zmieniło się w życiu tego chłopca z Calgary przez 12 miesięcy? To był dla niego bardzo pracowity okres, tylko ostatnio zagrał aż na czterech letnich festiwalach.

Howard Shelley zafascynowany jest talentem Jana Lisieckiego, nic więc dziwnego, że chętnie zaprasza go do wspólnego koncertowania. Tym razem zdecydowali się na koncert e-moll Chopina.

Sam Howard Shelley, który lubi dokonywać muzycznych odkryć (w jego repertuarze jest wiele utworów zapomnianych twórców, takich jak Hummel, Herz czy Moscheles), także zapewne nas zaskoczy. Brytyjczyk postanowił przypomnieć nam koncert fortepianowy szkolnego kolegi Chopina Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego.