Według gazety, grób muzyka znajduje się na cmentarzu Forest Lawn Memorial Park, tym samym, na którym w lipcu odbyła się rodzinna ceremonia przed oficjalnym koncertem pożegnalnym w Staples Center w Los Angeles. Choć pozłacana trumna stanęła wtedy u skraju sceny, amerykańskie media donosiły, że była pusta. Mózg muzyka poddawano jeszcze badaniom, mającym wyjaśnić przyczyny śmierci (raport patologów nie został wciąż opublikowany, muzyk zmarł najprawdopodobniej w wyniku przedawkowania silnych leków znieczulających). Po koncercie karawan nie wrócił na cmentarz Forest Lawn, co dało początek fali domysłów. Jako jedno z prawdopodobnych miejsc pochówku wymieniano ranczo Neverland, gdzie mogłoby powstać muzeum poświęcone twórczości Jacksona.

Według "Daily Mail" na grobie artysty w Forest Lawn nie ma na razie tablicy z imieniem i nazwiskiem. Pochowano go niedaleko miejsca, w którym znajduje się nagrobek jego babki Marthy Bridges. Ceremonia odbyła się bez udziału fanów i dziennikarzy, rodzina muzyka stara się utrzymać lokalizację grobu w tajemnicy. Na razie znają je tylko krewni i pracownicy cmentarza.

Forest Lawn Memorial Park, założony w 1906 r., to jeden z najbardziej ekskluzywnych amerykańskich cmentarzy, pochowano tam wiele sław, m.in. Humphrey'a Bogarta, Nat King Cole'a, Dorothy Dandridge i Walta Disney'a.

[i]Paulina Wilk na podstawie „Daily Mail”[/i]