Najwięcej głosów w plebiscycie publiczności i tytuł Mistrza Mowy Polskiej "Vox Populi" zdobył harcmistrz Krzysztof Jakubiec – pedagog i gawędziarz. Laury wręczono zwycięzcom podczas gali w Operze Nova w Bydgoszczy.

W gronie tegorocznych laureatów znalazł się wybitny aktor Teatru Narodowego, a także niezapomniany Antek z ekranizacji "Chłopów" – Ignacy Gogolewski. Polszczyzną posługuje się z mistrzowską wirtuozerią, na romantycznych monologach, które nagrał wiele lat temu, wychowało się kilka pokoleń młodzieży. Na uroczystość do Bydgoszczy przyjechał prosto z próby w warszawskim Teatrze Scena Prezentacje, gdzie przygotowuje się do premiery "Diabła w purpurze", sztuki z repertuaru szacownej Comédie-Francaise.

– Niestety, muszę przychylić się do opinii, że z polszczyzną jest dziś źle, a nawet fatalnie – mówi "Rz" Ignacy Gogolewski. – Mam na myśli, niestety, także teatr. Dzieje się coś niewytłumaczalnego: żeby usłyszeć, co aktor mówi, trzeba się porządnie wsłuchiwać albo domyślać... A przecież na scenie słowo powinno błyszczeć! Ze szkół znika poezja i wielka literatura. To polonista musi zarazić młodzież poezją i piękną polszczyzną. W mojej szkole, w Otwocku, spotkałem pedagogów, którzy co tydzień wozili nas do Teatru Polskiego na wybitne przedstawienia. Dziś młody człowiek, którego nie nauczono cenić ojczystego języka, z daleka omija teatr. Szkoda.