Ćwicz z brzuszkiem

Przyszłe mamy nie są skazane wyłącznie na oglądanie sportu w telewizji. Same mogą ćwiczyć na siłowni, pływać na basenie czy trenować jogę lub pilates. Warunek jest jeden: zgodę na taką aktywność musi wyrazić ginekolog prowadzący ciążę.

Publikacja: 26.11.2009 09:21

(autor: Emery Co)

(autor: Emery Co)

Foto: Flickr

Przez dziewięć miesięcy ciąży przyszła mama jest pod szczególnym nadzorem. Musi dobrze się odżywiać, dbać o siebie, a także wykonywać różne badania. Nie oznacza to jednak, że ma całkowicie rezygnować z ćwiczeń. Coraz więcej klubów fitness ma specjalną ofertę dla pań z brzuszkiem. Są one bezpieczne i przystosowane do potrzeb oraz możliwości ciężarnych. Często wykorzystuje się duże piłki, na których można skakać czy bujać się, a także mniejsze, kilogramowe piłeczki – stosowane zamiast hantli. Popularne są też taśmy.

 

 

W okresie ciąży lepiej nie podejmować treningów na własną rękę. Najlepiej przyłączyć się do grupy dedykowanej specjalnie paniom z brzuszkiem – np. na pływalni. Przed rozpoczęciem ćwiczeń trzeba koniecznie poradzić się lekarza prowadzącego. Może się bowiem okazać, że będą jakieś przeciwwskazania. Jednym z nich może być np. ciąża mnoga.

– Ginekolog decyduje, co nam wolno, a czego nie. Ciąża jest bowiem okresem, kiedy stan zdrowia może się zmienić, np. może pojawić się nadciśnienie czy cukrzyca. Wtedy trzeba odpuścić ćwiczenia – komentuje Katarzyna Sempolska, trenerka fitness i autorka programu „Aktywne 9 miesięcy”, promującego zdrowy styl życia.

Jednak nawet panie z brzuszkiem, u których ciąża przebiega prawidłowo, nie mogą sobie pozwolić na każdy rodzaj treningu. – Bezwzględnie należy zrezygnować z ćwiczeń, które mogą wiązać się z upadkami, uderzeniami, wstrząsami z bardzo niską czy wysoką temperaturą. Odstawiamy narty i motory crossowe, nie wspinamy się po górach, nie jeździmy konno, ani na rowerze – wymienia dr Tomasz Leszczyk, ginekolog i ordynator oddziału położniczego w Centrum Medycznego Damiana w Warszawie. U pań z brzuszkiem zmienia się środek ciężkości – a co za tym idzie – trudniej im utrzymać równowagę.

 

 

Wskazany jest za to „umiarkowany” ruch, np. pływanie czy spacery. – Ćwiczenia wpływają pozytywnie na samopoczucie. Jednak zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek. Nie wolno dopuścić do zbytniego przemęczenia mięśni, zakwasów. Zawsze trzeba dostosować się do możliwości – przestrzega.

Panie w ciąży mają sporo dyscyplin do wyboru: mogą chodzić na fitness, na jogę, pilates, basen czy siłownię. – To okres, kiedy można wreszcie pomyśleć o sobie i wybrać taki trening, który będzie nam najbardziej odpowiadał – mówi Katarzyna Sempolska. – Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby każdy człowiek poświęcił minimum trzydzieści minut na aktywność fizyczną – dodaje.

– Na przykład pływanie w basenie sprawia, że nawet kobieta, która przytyła 15 kg, nie czuje „ciężaru” – wyjaśnia trenerka. Niekiedy jednak lekarze odradzają ten sposób relaksu. Powód? – W czasie ciąży zwiększa się prawdopodobieństwo „złapania” zakażenia grzybiczego czy bakteryjnego – podkreśla Katarzyna Sempolska.

 

 

Treningi nie tylko poprawiają humor, ale sprawiają również, że kobieta z brzuszkiem nie czuje się „ociężała”. Ruch wzmacnia pracę układu krążenia i oddechowego. Aktywność oznacza też mniej dodatkowych kilogramów, gdyż regularne treningi poprawiają przemianę materii. Ćwiczenia przygotowują też do porodu. – To wielki wysiłek. Można porównać go do przebycia maratonu, czyli ponad 40 km bez odpoczynku – wyjaśnia Katarzyna Sempolska.

– Badania pokazują również, że ćwiczące kobiety szybciej rodzą i odczuwają mniejszą bolesność skurczy. Wynika to z tego, że do porodu podchodzą bardziej aktywnie – nie leżą, ale skaczą na specjalnej piłce, przyjmują różne pozycje, aby urodzić łatwiej i szybciej – mówi Katarzyna Sempolska.

Kiedy zacząć ćwiczenia? - o tym przeczytasz w Życiu Warszawy Online

Przez dziewięć miesięcy ciąży przyszła mama jest pod szczególnym nadzorem. Musi dobrze się odżywiać, dbać o siebie, a także wykonywać różne badania. Nie oznacza to jednak, że ma całkowicie rezygnować z ćwiczeń. Coraz więcej klubów fitness ma specjalną ofertę dla pań z brzuszkiem. Są one bezpieczne i przystosowane do potrzeb oraz możliwości ciężarnych. Często wykorzystuje się duże piłki, na których można skakać czy bujać się, a także mniejsze, kilogramowe piłeczki – stosowane zamiast hantli. Popularne są też taśmy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont