Reklama

Opowieści arabskie

Jihad Darwiche ma w repertuarze tyle baśni, że mógłby je opowiadać nieprzerwanie przez ponad dziesięć dób. Sobotnie spotkanie z nim obwieści zakończenie tegorocznego cyklu „7 nocy opowieści”

Publikacja: 03.12.2009 14:19

– To niedościgniony mistrz opowiadań ze świata arabskiego – mówi Jarek Kaczmarek ze Studni O. – Inspiracje czerpie nie tylko z tradycji, lecz także z obserwacji współczesności.

Goście będą mieli okazję poznać przede wszystkim historie z „Księgi tysiąca i jednej nocy”. Ale nie zabraknie też przypowieści i mitów dotyczących cywilizacji śródziemnomorskiej.

Zaprezentują je także nasi opowiadacze. – Będziemy snuć orientalne historie od tych bajkowych po opowieści dla dorosłych – zachęca Kaczmarek i zaznacza, że na te drugie przyjdzie czas dopiero po północy.

Opowieściom towarzyszyć będzie muzyka wykonywana na orientalnych instrumentach.

– Również w sobotę Jihad Darwiche rozpocznie dwudniowe warsztaty dla wszystkich, którzy chcą posiąść sztukę opowiadania – dodaje Kaczmarek.

Reklama
Reklama

Nocne spotkanie to też okazja do odkrycia pałacu Pod Blachą. Remontowany przez lata obiekt w późnobarokowej formie został udostępniony zwiedzającym dopiero w tym roku.

[i]Noc Orientalna, pałac Pod Blachą, pl. Zamkowy 4, bilety: 20 zł, rezerwacje: [mail=studnia_o@wp.pl]studnia_o@wp.pl[/mail] (do soboty, godz. 12), sobota (5.12), godz. 21 – 3, Warsztat opowiadania, Stowarzyszenie Grupa Studnia O, ul. Francuska 31/6, karnet: 150 zł, rezerwacje: [mail=apkaim@post.pl]apkaim@post.pl[/mail], sobota (5.12), godz. 10 – 13, niedziela (5.12), godz. 14 – 17[/i]

– To niedościgniony mistrz opowiadań ze świata arabskiego – mówi Jarek Kaczmarek ze Studni O. – Inspiracje czerpie nie tylko z tradycji, lecz także z obserwacji współczesności.

Goście będą mieli okazję poznać przede wszystkim historie z „Księgi tysiąca i jednej nocy”. Ale nie zabraknie też przypowieści i mitów dotyczących cywilizacji śródziemnomorskiej.

Reklama
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Reklama
Reklama