Cymelia – czyli coś wartościowego, skarb. To tytuł wystawy, która prezentuje perełki polskiej i zagranicznej sztuki plakatu. Zobaczyć na niej można prawie 200 litografii powstałych od 1892 do 1945 roku.
– Pokażemy nasze najcenniejsze druki. Takie, które bardzo dawno albo w ogóle nie były wystawiane – mówi kuratorka Maria Kurpik.
Zobaczymy m.in. dzieła Alfonsa Muchy, Julesa Chereta czy Henriego Toulouse-Lautreca. Choćby jedną z bardziej rozpoznawalnych prac ostatniego artysty – przedstawiający francuską tancerkę kankana plakat zatytułowany „Divan Japonais". Ale też wcześniej niepokazywana w Polsce „Jane Avril w Jardin de Paris" z 1893 roku.
Jednak większość prezentowanych prac wyszła spod ręki rodzimych artystów. Ekspozycja obejmuje ich plakaty zarówno z okresu zaborów, jak i te międzywojenne, a nawet z czasów II wojny światowej. Jest swego rodzaju przewodnikiem ukazującym rozwój tej sztuki w Polsce.
Afisze sprzed odzyskania niepodległości różniły się znacząco od tych, które w tym czasie powstawały na przykład w Anglii czy we Francji.