Oprócz rodziny w dużym stopniu wierzymy także Internetowi (56 proc.) oraz organizacjom zajmującym się ochroną środowiska (53 proc.).
Zdecydowanie spadało zaś zaufanie Polaków do Unii Europejskiej (45 proc. wobec 58 proc. w 2011 r.). Nie ufamy też bankom (44 proc.), mediom (radio i TV – 37 proc., prasa - 38 proc.) oraz Kościołowi (36 proc.).
Niska pozycja Kościoła wynika z trwającej od 20 lat stopniowej laicyzacji polskiego społeczeństwa – komentuje wyniki badania prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny.
Najmniejszym zaufaniem darzymy walutę euro (25 proc.), korporacje międzynarodowe (21 proc.), władze państwowe (17 proc.). Na szarym końcu znajduje się branża reklamowa (15 proc.).
W innych krajach Europy małżeństwu ufa średnio 66 proc. Europejczyków, z mieszkańcami Rumunii na czele (81 proc.). Podobnie jak Polacy, pozostałe europejskie narody są bardzo nieufne wobec branży reklamowej. Nie wierzy jej aż 76 proc. respondentów, w szczególności Rosjanie. Europejczycy niewielkim zaufaniem darzą też rząd (22 proc.), służby cywilne (27 proc.), Unię Europejską (30 proc.), korporacje międzynarodowe (33 proc.) oraz Kościół (37 proc.). Statystyki przełamują Rumuni, wśród których aż 71 proc. respondentów ufa Kościołowi oraz Finowie (62 proc.).