Rock zniszczył słuch wokalisty

Amerykańskie koncerty grupy AC/DC odwołano, by uratować Briana Johnsona przed głuchotą.

Aktualizacja: 08.03.2016 18:53 Publikacja: 08.03.2016 15:53

Brian Johnson, skromny rockers z najsłynniejszą chrypką

Brian Johnson, skromny rockers z najsłynniejszą chrypką

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Na oficjalnej stronie AC/DC logo zespołu przedstawione jest na tle gigantycznej membrany głośnikowej. W tytułowej piosence nowej płyty „Rock or Bust" Johnson śpiewa: „Jesteśmy gitarowym zespołem/Gramy na całym świecie/Dziś wieczorem zagramy głośno (...) Wierzymy w rocka/To czad lub zniszczenie".

Setki stojących wokół sceny kolumn oraz zestaw nasłuchowy montowany wprost do uszu doprowadził muzyka w 68. roku życia na skraj głuchoty. Grupę zresztą prześladuje fatum. Brat lidera Angusa Younga – Malcolm, gitarzysta rytmiczny, czyli fundament brzmienia, padł ofiarą demencji. Nowej płyty już nie nagrywał. Częściowo brał udział w sesji perkusista Phil Rudd, który został aresztowany w związku z podejrzeniem o zlecenie podwójnego morderstwa i posiadanie narkotyków. Angus wyrzucił go z zespołu.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego