Profesor Bralczyk wypowiedział się na temat siły języka w polityce. Stwierdził, że stanowi on potężną broń. - W Polsce walczy język konserwatywno-narodowy, trochę prawicowy, który odwołuje się do porównań religijnych. Bazuje na języku Kościoła, na języku romantyzmu i przeszłości - to jest ten podniosły i patetyczny język. Pojawiła się również odmiana liberalna, która chciała nas łączyć z Europą, ale jest dość obca naszemu duchowi. Posługująca się wartościami pozytywistycznymi. Pojawiła się także odmiana populistyczna. Te języki ze sobą w jakiś sposób walczą, ale czasem znajdują porozumienie – powiedział.