Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim w poniedziałek otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 24-letniej mieszkanki gminy Skarszewy.
Wyszła ona z domu i już do niego nie wróciła. Jak mówili jej bliscy wsiadała do czerwonego volkswagena golfa i odjechała w nieznanym kierunku.
Ostatni raz auto kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały na drodze ze Skarszew do Starogardu Gdańskiego, w pobliżu lasu. Tam ślad się urwał.
Okoliczny teren dokładnie przeszukano, z ziemi i z powietrza przy użyciu helikoptera oraz drona.
- Funkcjonariusze wspólnie ze strażą pożarną, leśną i bliskimi zaginionej prowadzili intensywne poszukiwania m.in. na terenach leśnych w rejonie Skarszew, w tym także jeziora Borówno Wielkie – podaje lokalna policja.