Czad zabił dziadków, rodziców i wnuki

Sześć osób zmarło po zatruciu tlenkiem węgla. Uratował się tylko trzyletni chłopiec.

Aktualizacja: 02.01.2008 07:20 Publikacja: 02.01.2008 02:20

W sylwestrowe popołudnie w Żychlinie koło Kutna zginęły trzy pokolenia rodziny Groszków: dziadkowie, dzieci i wnuki. Przypadkiem udało się uratować trzyletniego Michała, który z objawami zatrucia trafił do szpitala w Kutnie. – Chłopiec wraca do zdrowia i nic nie wskazuje na to, że czad pozostawił jakiekolwiek ślady w jego organizmie. W środę przeprowadzimy dodatkowe badania neurologiczne i okulistyczne – mówi Dariusz Maj, zastępca ordynatora oddziału dziecięcego.

Do państwa Groszków na wspólnego sylwestra przyjechał syn z żoną i dwójką dzieci (rocznym i dwuletnim). Był tam też trzeci wnuczek – Michał.

Mama trzylatka około godz. 16 przechodziła w pobliżu domu rodziców i postanowiła wejść na chwilę. Dowiedziała się, że dzieci się źle czują, prawdopodobnie po zjedzeniu zupy pomidorowej. Jej synek Michał na ustach miał ślinę i wstrząsały nim drgawki.

– Poradziłam, żeby rodzice zadzwonili na pogotowie, ale nie chcieli – mówi Ewa Jóźwiak. – Zabrałam Michała do domu i wezwałam karetkę. Wyjeżdżając z Żychlina, wysłałam jeszcze męża do rodziców, bo nie odbierali telefonów.

Krzysztof Jóźwiak po dotarciu do mieszkania rodziców żony zobaczył teściową leżącą w progu. Kolejni członkowie rodziny też nie dawali znaków życia.

Jemu samemu po chwili zrobiło się niedobrze, więc otworzył okna i zawiadomił policję.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na wezwanie, próbowali prowadzić akcję ratunkową. Wynieśli wszystkich lokatorów przed budynek. Jednak przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że nikt nie przeżył. – Nie wiem, dlaczego nie reagowali na sygnały o złym samopoczuciu i nie posłuchali mojej rady, żeby wezwać pogotowie – zastanawia się Ewa Jóźwiak.

Ewakuowano pozostałych mieszkańców kamienicy, którzy trafili do rodzin lub Powiatowego Ośrodka Opieki Społecznej w Malinie koło Kutna. Straż pożarna stwierdziła, że wciąż istnieje zagrożenie zatruciem tlenkiem węgla. Ewakuowani dopiero dziś mają powrócić do swoich mieszkań. – Zostałam zaalarmowana, że muszę wyjść z mieszkania, bo grozi mi niebezpieczeństwo – wspomina sąsiadka rodziny Groszków. – Przed domem zobaczyłam położonych na trawniku sześć ciał. Był to przerażający widok. Trwa ustalanie przyczyn wypadku. – Tlenek węgla ulatniał się prawdopodobnie dlatego, że wadliwie była zamontowana instalacja ogrzewacza gazowego w łazience – mówi mł. aspirant Włodzimierz Sitkiewicz z komisariatu w Żychlinie.

To drugie w grudniu zatrucie tlenkiem węgla w województwie łódzkim. Do poprzedniego doszło w Łodzi w niedzielę przed Wigilią. Wezwano pogotowie do osoby chorej na cukrzycę, która narzekała na złe samopoczucie. Jednak nikt nie otworzył drzwi lekarzowi, który przyjechał z pomocą. Wezwano strażaków, którzy weszli do pomieszczenia przez okno. W środku znaleziono trzy martwe osoby.

Strażacy przestrzegają, że do zatrucia czadem wystarczy zaczerpnięcie kilku haustów powietrza. Niesprawny piecyk w łazience w ciągu minuty może wytworzyć śmiertelną dawkę tego gazu.

W sylwestrowe popołudnie w Żychlinie koło Kutna zginęły trzy pokolenia rodziny Groszków: dziadkowie, dzieci i wnuki. Przypadkiem udało się uratować trzyletniego Michała, który z objawami zatrucia trafił do szpitala w Kutnie. – Chłopiec wraca do zdrowia i nic nie wskazuje na to, że czad pozostawił jakiekolwiek ślady w jego organizmie. W środę przeprowadzimy dodatkowe badania neurologiczne i okulistyczne – mówi Dariusz Maj, zastępca ordynatora oddziału dziecięcego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont