- Ciało zauważono po godzinie 8.00 przez osoby biorące udział w poszukiwaniu przy ujściu rzeki Powy do Warty w okolicy miejscowości Rumin. Na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowo-śledcza, powiadomiliśmy rodzinę dziecka - powiedziała rzeczniczka policji w Koninie Renata Purcel-Kalus. Z rodzicami chłopca spotkał się policyjny psycholog.
Dziecko odnaleziono ok. 2 km od jego domu. 2,5-letni Krystian wyszedł wczoraj z psem do przydomowego ogrodu. Podwórze posesji należącej do rodziców chłopca było ogrodzone.
Krystiana obserwował przez kuchenne okno ojciec. Mężczyzna wyszedł na kilka minut do drugiego pomieszczenia - kiedy wrócił - dziecka nie było. Natychmiast rozpoczął poszukiwania i powiadomił policję.
Niedługo później na teren posesji powrócił pies, miał mokre futro.
Wokół domu chłopca znajdują się lasy, tereny są podmokłe, w pobliżu płynie rzeka Powa. Zamknięto przepływ wody z tej rzeki do znajdującego się w pobliżu zbiornika retencyjnego, co miało ułatwić poszukiwania z brzegu.