W szpitalu znalazło się 35 osób - 31 dzieci, troje opiekunów i kierowca. Część dzieci opuściła szpital. Obecnie przebywa w nim 12 osób, 10 dzieci i dwie osoby dorosłe. Stan jednego dziecka jest ciężki.
14-letniego chłopca z obrażeniami czaszki śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do wrocławskiego szpitala.
Autokar wiózł 45 dzieci w wieku 10-14 lat z Bystrzycy Górnej na świdnickie lodowisko.
Dwupiętrowy autokar wbił się w wiadukt kolejowy, na którym umieszczony był znak informujący o wysokości wiaduktu. Dach autobusu został zerwany do połowy.
W wyniku uderzenia zdarte zostało ok. 10-metrów dachu. Część foteli została całkowicie zniszczona, przednia szyba wypadła. - Nie widać żadnych śladów hamowania. Autokar jest na świdnickich numerach, zatem kierowca musiał wiedzieć o wiadukcie. Pewnie zapomniał, że jedzie tak wysokim autobusem - relacjonował świadek.