W Polsce nie ma epidemii, a wyborowa w Meksyku sprzedaje się dobrze

Polskie służby epidemiologiczne zostały postawione w stan gotowości, a meksykańska świńska grypa dokucza biurom podróży i firmom przewozowym. Kto nie musi ten w zagrożony rejon świata nie leci.

Aktualizacja: 30.04.2009 00:43 Publikacja: 29.04.2009 18:29

Poczekalnia autobusowa w mieście Meksyk

Poczekalnia autobusowa w mieście Meksyk

Foto: AFP

Z powodu epidemii odwołano wylot misji gospodarczej ministra gospodarki Adama Szejnfelda i przedstawicieli 11 przedsiębiorstw, którzy mieli zaoferować w Meksyku polskie produkty z branży metalowej, budowlanej, maszynowej, budowniczej i lotniczej. – Zostały ograniczone wyloty biznesowe także do Stanów Zjednoczonych, bowiem przedsiębiorcy wolą poczekać, aż sytuacja w tym regionie się ustabilizuje – mówi Marek Kłoczko, sekretarz generalny Krajowej Izby Gospodarczej.

Kiribati Club z Poznania organizuje wycieczki do Meksyku i sąsiednich krajów. – Pod wpływem doniesień ludzie rezygnują z wyjazdów, a linie lotnicze nie chcą zwracać pieniędzy za przelot, co wiąże się ze stratą 3-4 tys. zł – mówi Michał Antkowski z Kiribati Club.

Inspektorzy sanitarni wkroczyli do międzynarodowych portów lotniczych, gdzie czekają na turystów powracających z egzotycznych wojaży. – Monitorujemy duże grupy osób wracających z wycieczek i pielgrzymek do Meksyku, Stanów Zjednoczonych i Kanady – mówi Jan Bodnar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego.

Dziś przebadano muzyków polskiego zespołu flamenco Indialucia, którzy wrócili z trasy koncertowej w Meksyku. Dotychczas przez przejścia graniczne dotarły do Polski trzy osoby, które są podejrzewane o zarażenie się grypą. Wykluczono już chorobę u 26-letniej kobiety, która przebywała w elbląskim szpitalu. Na podstawie rozpoznania klinicznego profesor Andrzej Horban wykluczył grypę dwojga chorych leżących w stołecznej placówce chorób zakaźnych. Powiedział jednak, że ostateczną diagnozę wyda po otrzymaniu wyników badań laboratoryjnych.

Na międzynarodowych lotniskach, obok rozdawania ulotek, wygłaszane są komunikaty. Osoby z objawami chorobowymi proszone są o zgłaszanie się do punktów medycznych. Według Bodnara, niebezpieczeństwa na dziś nie ma, ale musimy działać jakby istniało, by przeciąć łańcuch ewentualnej epidemii.

W polskim Sejmie walczący o reelekcję europoseł Bogdan Golik twierdził, że zagrożenie istnieje i rozdawał dziennikarzom maseczki higieniczne. Napisał też do Komisji Europejskiej, że za mało robi aby uniknąć pandemii. – W maseczkach nie chodzi u nas personel, a tym bardziej klienci – żartuje Maciej Karol, współwłaściciel popularnej w Gdańsku restauracji meksykańskiej Chilly Willy. Mówi, że szum wokół świńskiej grypy w Meksyku w żaden sposób nie wpłynął na zainteresowanie klientów kuchnią meksykańską. – Nie ma to żadnego związku, bo świń z Meksyku nie sprowadzamy, a w lokalu nie mamy nawet żadnego Meksykanina – dodaje.

Również zakłady mięsne nie odczuwają mniejszego zainteresowania wyrobami z wieprzowiny. Nie ma zjawiska, które wystąpiło przy ptasiej grypie, gdy wielu klientów zastępowało drób innymi wyrobami. – Przed majowym weekendem sklepy zamawiają jeszcze więcej świńskich wyrobów niż poprzednio – mówi Maciej Piróg, przedstawiciel handlowy Zakładów Mięsnych Smak-Górno w Podkarpackiem.

Na niewielką wymianę gospodarczą pomiędzy Polską, a Meksykiem grypa - przynajmniej na razie - nie wpływa. – Wysyłamy czystą „wyborową” zgodnie z harmonogramem – zapewnia Janina Kruk z poznańskiej firmy.

Za to Magda, pilotka Kiribati Club, opublikowała na stronie internetowej biura, że informacje: – „zwłaszcza w „Wyborczej” i na portalu „Wirtualna Polska” to nakręcanie paniki. Np. piszą, że na świńską grypę w mieście Meksyk zmarło 103 osoby jako fakt potwierdzony, tymczasem służby sanitarne Meksyku współpracujące z ekspertami z WHO podają, że z tej liczby potwierdzonych zgonów na świńską grypę jest... 22! W „La Jornadzie” pojawił się komentarz, że większość zachorowań to nie grypa świńska tylko zwykła grypa sezonowa, której epidemię na pewno tu mamy, i zarówno ostatnie anomalie pogodowe (było zimno i padało) na pewno temu sprzyjały, jak i zwykłym przeziębieniom (przypominam że tu w mieszkaniach nie ma ogrzewania)”.

Z Meksyku też docierają dobre informacje. – Nasi turyści czują się dobrze – mówi Teresa Górecka, prezes biura turystyki Logostour. – Po naszym pierwszym telefonie byli raczej zdziwieni, ponieważ oni na miejscu nie odczuwają tego problemu. W trosce o bezpieczeństwo naszych turystów kontaktowaliśmy się z meksykańską stacją epidemiologiczną. Wszyscy nasi podróżujący zostali wyposażeni w specjalne maseczki ochronne.

[ramka]Specjaliści z Państwowego Zakładu Higieny udzielają informacji w sprawie świńskiej grypy pod numerami telefonów: (22) 542 14 12, (22) 542 14 13, (22) 542 14 14, 696 498 559 [/ramka]

Kraj
LOT za rządów PiS popłynął na Uzbekistanie. W tle afera wizowa i lobbing
Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"
Kraj
Krystyna Piórkowska złowiła kolejnego polonika
Kraj
Nie pokażesz prawa jazdy, nie kupisz paliwa. Pomysł KO na poprawę bezpieczeństwa
Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?