- Bogdan K. został oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała przetargi, przyjmowanie korzyści majątkowych i przekroczenie uprawnień. Łącznie usłyszał 11 zarzutów - wyjaśnia pułkownik Mikołaj Przybył z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Razem z K. na ławie oskarżonych zasiądzie były główny księgowy tej instytucji.
Do tej pory Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał 11 osób zamieszanych w aferę. Procesy czterech kolejnych ciągle się toczą. - Sprawdziliśmy dokumenty dotyczące 10 tysięcy zadań - zleceń, zamówień publicznych, przetargów. W każdym dopatrzyliśmy się nieprawidłowości - od drobnych aż po takie, na których armia mogła stracić miliony - wyjaśnia płk. Przybył.
Bogdan K., jak mówią śledczy, przyznaje się tylko do niektórych zarzutów. - Nie będę niczego komentował. Na wyjaśnienia przyjdzie czas przed sądem. Teraz mogą się obrócić przeciwko mnie - powiedział "Rz".
Według prokuratury grupa przestępcza działała w RZI od początku lat 90. Została rozbita po zeznaniach Leszka S., biznesmena z Zielonej Góry, który przez długi czas funkcjonował w przestępczym układzie. W ubiegłym roku na łamach "Rz" opowiedział o zasadach jego funkcjonowania.