Policja ścigała go bezskutecznie od kilku lat. Rafał S. został zatrzymany w środę wieczorem w Lesznowoli pod Warszawą, gdy jechał skodą fabią. Jeszcze rano tego dnia otwierał top listę przestępców. Ścigała go policyjna specgrupa. Kryminalni sprawdzali m.in. informacje o tym, że nie żyje, ukrywa się na terenie Polski i wciąż prowadzi działalność mafijną, bądź przebywa w Hiszpanii. Tymczasem zmienił wizerunek – zapuścił brodę i włosy, założył okulary, i od kilku lat mieszkał w warszawskim Wilanowie. Usłyszał już zarzut zlecenia zabójstwa w 2002 roku gangsterów z konkurencyjnej grupy. Dwaj zostali zastrzeleni w centrum handlowym na warszawskiej Woli, trzeci na stacji benzynowej na stołecznej Pradze. Ponadto jest podejrzany o kradzieże samochodów, handel heroiną, wymuszenia rozbójnicze i gwałt. W latach 1997 – 2001 był członkiem gangu „Przeszczepa", który kradł samochody. Potem usamodzielnił się. W latach 2001 – 2006 był liderem tzw. grupy wolsko-śródmiejskiej. O przestępczy podział łupów bezwzględnie walczył z najpotężniejszym wówczas gangiem mokotowskim.

Czytaj w tygodniku "Uważam Rze" oraz na uwazamrze.pl