– Tegoroczny sezon był u nas wyjątkowo udany (rekord padł 14 sierpnia, gdy nad Morskie Oko dotarło ponad 13 tys. osób, a bilety na tatrzańskie szlaki kupiło ok. 40 tys. – red.). Żeby podziękować gościom i przełamać stereotyp, jakoby góralom zależało głównie na dutkach, zapraszamy wszystkich na najbliższy weekend z 50-procentową zniżką – mówi Łukasz Chmielowski, doradca burmistrza Zakopanego ds. marki miasta.
Turyści, którzy przyjadą na sobotę i niedzielę do stolicy Tatr, mogą za atrakcyjną cenę wynająć pokój w luksusowym hotelu, zjeść obiad za pół ceny oraz skorzystać z tańszej odnowy biologicznej, wycieczek z przewodnikiem czy imprez kulturalnych. To część akcji "Spotkajmy się w Zakopanem".
– Zarezerwowałam kwaterę już dwa tygodnie temu, jak tylko usłyszałam o promocji – mówi 20-letnia Ewelina Dworzak spod Kielc, której nie odstrasza nawet prognozowane załamanie pogody i opady śniegu w górach. – Najwyżej tylko pospacerujemy po mieście – twierdzi.
Przedsiębiorcy już zacierają ręce. – Ofert jeszcze przybywa, do naszej listy dołączyło np. schronisko Murowaniec – mówi Chmielowski.
Dzięki akcji, którą promuje urząd miasta, dwie doby dla dwóch osób w luksusowym hotelu Czarny Potok kosztują 390 zł zamiast 780 zł, a w Grand Nosalowym Dworze 490 zł zamiast 980 zł. Miejsc zresztą już nie ma, podobnie jak w wielu prywatnych kwaterach, które oferują noclegi nawet po 20 – 30 zł od osoby.