Wyborcy i politycy PiS lubią powtarzać, że tak jak do 2007 roku media krytykowały rząd, tak po wygranych przez PO wyborach dla odmiany zaczęły krytykować opozycję. Okazuje się, że jest w tym sporo prawdy. Przynajmniej w odczuciu ankietowanych przez CBOS Polaków (badanie z października tego roku).
Obecnie 29 proc. respondentów uważa, że media są przychylnie nastawione do rządu. 18 proc., że negatywnie. Zaledwie 8 proc. badanych ocenia, że środki masowego przekazu wspierają opozycję. Przeciwnego zdania jest aż 30 proc. badanych.
Polacy inaczej odbierali przekaz mediów podczas rządów PiS. Wówczas (badanie CBOS z listopada 2006 r.) 22 proc. ankietowanych twierdziło, że media sprzyjają rządowi. Więcej, bo 27 proc., zauważało, że są rządzącym nieprzychylne. Wtedy również inaczej odbierano nastawienie mediów do ówczesnej opozycji. Dokładnie tyle samo (po 18 proc.) badanych było zdania, że media jej sprzyjają, ile – że są do niej źle nastawione.
Te wyniki nie zaskakują ekspertów. – Scena polityczna od dłuższego czasu jest mocno podzielona i co za tym idzie, podzielone są też media. Trudno, by ludzie tego nie dostrzegali. Pytanie, czy oceniają to zjawisko negatywnie, czy też jako coś zupełnie normalnego – zastanawia się dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej.