Afera szpiegowska z aniołkiem Kaczyńskiego

Czy Ilona Klejnowska, "aniołek Kaczyńskiego" i pracownica biura prasowego PiS zwerbowała Mariusza Łuszczaka z biura Solidarnej Polski, by wyciągać od niego poufne informacje? Tak sugeruje tygodnik "Wprost", nazywając Klejnowską "Matą Hari" Kaczyńskiego.

Aktualizacja: 04.03.2013 10:24 Publikacja: 04.03.2013 09:02

Ilona Klejnowska

Ilona Klejnowska

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Określenie "aniołek Kaczyńskiego", przylgnęło do Ilony Klejnowskiej podczas kampanii w 2011 roku. Wystąpiła wtedy na plakacie wyborczym w towarzystwie kilku innych atrakcyjnych młodych działaczek PiS. Zdaniem komentatorów, miało to na celu ocieplić wizerunek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Klejnowska zasłynęła też prowadzeniem partyjnych imprez u boku młodego posła PiS Mariusza Antoniego Kamińskiego.

"Wprost" pisze dziś o aferze z udziałem Klejnowskiej, Kamińskiego i pracownika klubu Solidarnej Polski Mariusza Łuszczka. Zdaniem tygodnika, Klejnowska "zwerbowała" Łuszczka, a pozyskane od jego informacje przekazywała właśnie Kamińskiemu.

Tygodnik przytacza fragmenty internetowego czatu między Klejnowską a Łuszczkiem. Wynika z nich, że pracownik biura Solidarnej Polski miał przekazywać "aniołkowi Kaczyńskiego" informacje, dotyczące przykładowo tego, który z posłów zamierza opuścić szeregi Solidarnej Polski.

W dodatku z fragmentów internetowych rozmów przytoczonych przez "Wprost" wynika, że Łuszczek ma słabość do urody Klejnowskiej. Komplementował jej "sukieneczkę i nogi". Zdaniem tygodnika, w parlamencie miała więc rozegrać się "historia, która wygląda jak scenariusz filmu kryminalnego z pikantnymi wątkami, nutą erotyki i zwrotami akcji".

Mariusz Łuszczek nie pracuje już dla Solidarnej Polski. Formalnie został zwolniony z powodów finansowych. - PiS w osobie czołowej celebrytki PiS stosowało wobec Solidarnej Polski ubeckie metody prosto z szafy Lesiaka. PiS rozbijało haniebnymi metodami partię, która przecież mogłaby by być jej jedynym koalicjantem i gwarancją na tak potrzebne w Polsce zmiany - skomentował publikację "Wprost" rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki.

Prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro uważa, że afera "całkowicie burzy zaufanie do PiS". Z kolei rzecznik PiS Adam Hofman nazwał dziennikarzy tygodnika "damskimi bokserami".

Blogerka Kataryna zwróciła z kolei uwagę na fakt, że sympatyzujący z PiS tygodnik "wSieci" opublikował niedawno wywiad z Iloną Klejnowską, w którym dzieliła się m.in. z czytelnikami swoją pasją do noszenia szpilek. Zdaniem Kataryny, publikacja wywiadu miała na celu poprawę wizerunku Klejnowskiej przed planowaną publikacją "Wprost".

Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku