Reklama

Koziej: Potrzebny potencjał wojskowy, by odeprzeć presję Rosji

Szef BBN wzywa do budowy "kontrpotencjału" wschodniej flanki NATO wobec rosnącej presji Rosji

Publikacja: 09.05.2014 11:20

Stanisław Koziej

Stanisław Koziej

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Sklodowski Krzysztof Sklodowski

Gen. Stanisław Koziej oznajmił, że w strukturach NATO ciągle żywy jest temat długofalowych wzmocnień wschodnich krańców Sojuszu, w tym Polski.

- Rosja ma potencjał wojskowy, którym wywiera na nas presję, musimy mieć kontrpotencjał - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Jego zdaniem najważniejszym priorytetem - ważniejszym nawet niż obecność wojsk NATO na naszym terytorium - powinna być rozbudowa infrastruktury wojskowej.

- Ona decyduje o tym, czy będziemy w stanie jako państwo przyjąć dużą liczbę wojsk, jeśli zachodziłaby taka potrzeba. To są bazy np. z paliwem. To są różne bazy logistyczne, to są porty rozbudowane, które mogłyby szybko przyjmować róże okręty. To są lotniska, z których mogłyby startować samoloty NATO-wskie - wymieniał Koziej. Jako przykład bazy, która potrzebuje inwestycji wymienił bazę lotniczą w Drawsku.

- To doskonałe miejsce do ćwiczeń. Być może tam ta infrastruktura NATO-wska powinna być rozbudowana. Tam powinni być żołnierze tak, jak drużyna amerykańskich logistyków sił powietrznych, która stacjonuje w Łasku, aby zapewnić szybkie przyjęcie zwiększonych amerykańskich sił powietrznych - ocenił Koziej.

Generał odniósł się też do kontrowersji, jaką wywołał planowany udział prezydenta Rosji Władimira Putina w uroczystościach z okazji 70. rocznicy lądowania wojsk alianckich na plażach Normandii. Jego zdaniem nie da się pominąć Rosji przy takich obchodach.

Reklama
Reklama

- Historii nie da się wymazać. Historia była taka, jaka była. Byli alianci, którzy pobili Niemcy hitlerowskie, wśród tych aliantów był ówczesny Związek Radziecki. Można próbować, żeby nie był tam prezydent Putin, a kto inny, ale chyba nie powinno być tak, żeby Rosja nie była w ogóle reprezentowana - zaznaczył.

Koziej dodał jednak, że wątpi w możliwość spotkania prezydenta Komorowskiego z Putinem, choć Komorowski powiedział wczoraj, że Polska może znaleźć się w tej samej sytuacji, co Francja, kiedy obchodzić będziemy za rok 70. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz.

- Pan Bronisław Komorowski niedawno się wypowiedział na ten temat i podkreślił, że dzisiaj nie ma materii merytorycznej do rozmów prezydenta Rosji i prezydenta Polski. Najpierw musiałaby się pojawić jakaś rzeczywista materia merytoryczna, aby był sens spotykania się głów państw - zaznaczył gen. Koziej.

Na Ukrainie jest wojna. Będzie jak w Syrii?

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama