Prokuratorzy nieoficjalnie przyznają, że nowe dokumenty wzmacniają materiał dowodowy, który może rozszerzyć zarzuty przeciwko duchownemu.
Jak powiedział portalowi tvp.info prok. Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej Prokuratury Okręgowej, w ubiegłym tygodniu śledczy otrzymali tłumaczenie dokumentów przesłanych z Dominikany. Materiał to ok. 300 stron – jego analiza może trochę potrwać.
Prokuratura czeka na wyniki badań biegłego informatyka, który analizuje dysk binarny przesłany z Dominikany w połowie kwietnia razem z dokumentami. Śledczy przesłuchali już w sprawie kilkadziesiąt osób.
Prok. Przemysław Nowak nie wyklucza, że podejrzanemu zostaną przedstawione nowe zarzuty. Zdaniem jednego ze śledczych, wydaje się to jednak niemożliwe bez wyjazdu na Dominikanę. Na razie nie wiadomo, kiedy prokuratorzy pojadą na Dominikanę.