Artur Osiecki: Durczok na okładkach

Ukraina i Rosja, Kamil Durczok, wpływowi ludzie finansjery to tematy, którymi zajęły się m.in. dzisiejsze gazety.

Aktualizacja: 23.02.2015 19:03 Publikacja: 23.02.2015 07:01

Artur Osiecki

Artur Osiecki

Foto: Fotorzepa

"Rzeczpospolita" ze swego frontu namawia do wspomożenia Ukrainy bronią. Jak podkreśla Bogusław Chrabota, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" mamy szczególny obowiązek wsparcia Ukraińców wynikający nie tylko z solidarności, ale przede wszystkim z polskiej racji stanu. Czas na zdecydowany ruch.

Na stronach ekonomicznych "Rzeczpospolitej" jest dużo o tym, co możemy zaoferować Ukraińcom i czym są oni zainteresowani. Jak podaje nasza gazeta, w zeszłym tygodniu w stolicy Ukrainy byli z tajną misją przedstawiciele Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przy okazji dowiemy się, ile kosztuje miesiąc wojny w Donbasie. Chodzi oczywiście o grube miliony liczone w dolarach.

Pozostając przy "kasie" warto zapoznać się z dzisiejszym "Parkietem", który opublikował listę 15 najważniejszych osób polskiego rynku finansowego. Ranking ów, to ciekawa mieszanka polityków, prezesów i inwestorów. Kto na czele, w środku i na końcu piętnastki wybrańców? Tego nie zdradzam.

"Gazeta Wyborcza" na swym froncie też pisze o Ukrainie i Rosji, a dokładnie o apelu prezydenta Bronisława Komorowskiego, który powiedział, że warto gruntownie przemyśleć całą europejską politykę wobec Rosji. Powiedział to w Kijowie, gdzie przebywał z prezydentami Niemiec, Litwy, Słowacji, Mołdawii i Gruzji, a także Donaldem Tuskiem, przewodniczącym Rady Europejskiej.

"Dziennik Gazeta Prawna" swą czołówkę poświęcił planom rządu dotyczącym blokowania wrogich (w domniemaniu rosyjskich) inwestycji w strategicznych branżach gospodarki. Platforma Obywatelska ustawę w tej sprawie chce uchwalić jeszcze przed wyborami. Takie rozwiązanie ma zapobiec sytuacji, w której udziałowiec kluczowej spółki Skarbu Państwa np. w sektorze energetycznym czy zbrojeniowym będzie działał na szkodę naszego kraju.

Tyle główne dzienniki. A co w tygodnikach? W ich przypadku można powiedzieć, że króluje sprawa Durczoka. Jak się można było spodziewać zatacza ona coraz szersze kręgi, przelewając się na kolejne tytuły. Tym razem zdjęcie Durczoka na okładce zamieścił dzisiejszy "Newsweek", a główny tekst poświęcony "zdemolowanej" - jak wyraził się sam Durczok - gwieździe TVN zatytułował "Cień", choć na okładce jest też mowa o faktach i aktach. Autorzy piszą, że i bez sprawy Durczoka w TVN byłoby gorąco ze względu na to, że stacja lada dzień może zmienić właściciela. A tak jest bardzo gorąco. Jednak do komentowania sprawy koledzy Durczoka z TVN już się nie garną, tak jak było to na początku po pierwszej publikacji "Wprost". Co więcej, jak się teraz okazuje nikt nic o Durczoku nie wie... "Newsweek" sprawie Durczoka poświęcił też rozmowę z filozofem prof. Marcinem Królem. Na koniec tego wywiadu pada pytanie, czy Durczok ma szansę wrócić do prowadzenia "Faktów". Profesor przytacza tu przykład znanego dziennikarza z USA, któremu się to udało, choć znaleziono go prawie nagiego z narkotykami, ale - jak mówi Król - u nas raczej nie będzie to możliwe.

Sprawą Durczoka zajęło się też "Do rzeczy" i to w dwóch tekstach. W pierwszym możemy przeczytać o zatopionej gwieździe TVN i o tym, że zawodowy los Durczoka jest raczej przesądzony, bo medialny wyrok został już wydany. W drugim, autorstwa redaktora naczelnego "Super Expressu", że to ważny przypadek i teoretycznie powrót Durczoka na szczyt jest możliwy, ale po pełnym oczyszczeniu. Na koniec Sławomir Jastrzębowski pisze, że dla niego to, co zrobił "Wprost" jest niedopuszczalne.

Tymczasem "Wprost" idzie za ciosem. Na okładce oczywiście zdjęcie Durczoka i same mocne słowa: "Molestowanie seksualne", "Mobbing" i "Zmowa milczenia". Dalej autorzy piszą, że nietykalny dotychczas Durczok dopuszczał się w pracy molestowania seksualnego i mobbingu. W tekście "Nietykalny" jest obszerny opis przeżyć jednej z jego współpracownic i tego jak trudne, z jego przyczyny, miała relację z szefem "Faktów". W kolejnym jest mowa o "systemie" Durczoka. Potem tekst Michała Majewskiego "O Durczoku. Cała prawda, całą dobę", w którym pisze on m.in., że dla niego temat jest tam, gdzie jedna z najbardziej wpływowych osób w kraju barykaduje się w mieszkaniu, w którym są narkotyki.

Dla porządku trzeba jeszcze dodać, że Durczok trafił też na czołówkę "Faktu", który alarmuje, że jego znajoma miała wyrok za narkotyki.

Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Kraj
Relacje, które rozwijają biznes. Co daje networking na Infoshare 2025?
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku