Reklama

Haszczyński: Mamy więcej imigrantów i zszargany wizerunek

Wynik wtorkowych negocjacji unijnych ministrów spraw wewnętrznych jest umiarkowanym sukcesem Polski.

Aktualizacja: 22.09.2015 19:47 Publikacja: 22.09.2015 19:32

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Byłby pełnym, gdybyśmy od początku batalii związanej z rozdziałem uchodźców w UE stosowali jedną taktykę. Szkoda, że tak się to potoczyło. Szkoda, że przypadło na czas kampanii wyborczej w Polsce.

Batalia w sprawie uchodźców nie trwa długo, niewiele więcej niż miesiąc. A my w tym czasie zdążyliśmy się wykazać daleko idącą niekonsekwencją. Miotaliśmy się między skrajnościami – między fobią przed przybyszami a zapewnieniami o europejskiej solidarności. Na dodatek zmienialiśmy sojuszników. Co ani nie spodoba się tym porzuconym (głównie Czechom i Słowacji), ani nie pomoże nam odzyskać sympatii tych, do których się w ostatniej chwili przyłączyliśmy (główne kraje starej Unii).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama