List gończy za zmarłym majorem

Po pięciu latach ciało zmarłego oficera odnaleziono w chłodni. Wojsko uznawało go za dezertera.

Publikacja: 12.11.2015 20:00

Więcej w programie „Państwo w państwie”, Polsat, 15.11.2015, godz. 19.30

Więcej w programie „Państwo w państwie”, Polsat, 15.11.2015, godz. 19.30

Foto: Rzeczpospolita

W najbliższym odcinku polsatowskiego programu „Państwo w państwie" reporterzy tej stacji przybliżą dramat Danuty Mazurkiewicz-Rułki, której mąż ścigany był jako dezerter.

W maju 2006 r. major Wojciech Rułka wyszedł z domu do pracy. Ale do bazy lotniczej w Świdwinie nigdy nie dotarł. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie i rozpoczęła poszukiwania. Te nie przyniosły jednak rezultatu.

Wojsko uznało nieobecność żołnierza za ucieczkę. – Dostałam telefon z jednostki z pytaniem, czy zdaję sobie sprawę z tego, że mąż nie przyszedł do pracy i czym to grozi – mówi żona majora.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA