W piątek na Cmentarzu Wojska Polskiego na Westerplatte odbyły się uroczystości pogrzebowe obrońców Westerplatte. Na nowym cmentarzu pochowani zostali major Henryk Sucharski (komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, wcześniej pochowany w Gdańsku na Cmentarzyku Poległych Obrońców Westerplatte) oraz westerplatczycy, których szczątki odnaleziono podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenie półwyspu: kapral Jan Gębura, kapral Bronisław Perucki, plutonowy Adolf Petzelt, starszy strzelec Władysław Okrasa, starszy legionista Ignacy Zatorski, starszy legionista Zygmunt Zięba, legionista Józef Kita oraz dwaj niezidentyfikowani żołnierze.
Podczas uroczystości głos zabrał prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że Westerplatte to symbol "naszej historii, polskiej walki o wolność, suwerenność i niepodległość". - To miejsce-symbol dla całego świata. Miejsce, w którym rozpoczęła się 83 lata temu II wojna światowa - powiedział. Nawiązując do homilii papieża Jana Pawła II Andrzej Duda zaznaczył, że obrona Westerplatte jest symbolem sprawiedliwego czynu i uczciwej walki w obronie dobra. - Jest symbolem rozpaczliwej obrony tego dobra aż do śmierci. Dla nas wszystkich jest także symbolem wielkiego bohaterstwa - mówił.
Uroczystości pogrzebowe obrońców Westerplatte
- Dla tych dziewięciu żołnierzy to jest być może pierwszy uroczysty katolicki pogrzeb, a z całą pewnością pierwszy uroczysty, bo zostali pogrzebani wcześniej płytko w dole, nie w grobie, w dole - nazwijmy to po imieniu - po prostu przez Niemców, jako zabici tutaj żołnierze - powiedział podczas uroczystości Duda.
Prezydent ocenił, że piątkowa uroczystość to "moment niezwykły" dla najbliższych żołnierzy z Westerplatte. - To pierwsze, prawdziwe namacalne pożegnanie - nie tylko symboliczne, w modlitwie, w duchu, w świadomości tego, że na pewno odeszli, skoro nigdy potem się nie znaleźli - mówił. Podkreślił, że to także ważny i symboliczny moment dla Polski.