22 kwietnia wyszła po 4,5 roku nowa płyta Łony zatytułowana „Nawiasem mówiąc”. Pytany, dlaczego tak długo kazał czekać swoim fanom odpowiedział, że przez ten czas nie miał niczego mądrego do powiedzenia.
Prowadzący, Jacek Nizinkiewicz dopytywał, z czego w takim razie się utrzymywał. - Jestem doradcą prawnym, pracuję w firmie, która obsługuje przedsiębiorców – mówił Łona.
Zdementował też pogłoski jakoby kiedyś Tadeusz Mazowiecki miał powiedzieć, że Zieliński powinien zostać premierem. Gość mówił, że to zasugerował dziennikarz Jacek Żakowski, a Mazowiecki po prostu przytaknął. - Nie mam ambicji żeby być premierem, ani nawet politykiem – zapewnia Łona. Jego zdaniem politycy, to nie jest najlepsze towarzystwo, z którym chciałby przebywać.
Pytany, jak ocenia rządy Prawa i Sprawiedliwości, nie pochwalał działań obozu władzy. - Bardzo łagodnie mówiąc: nie podoba mi się „dobra zmiana” – mówił. - Nigdy nie byłem zwolennikiem PO, ale jestem znacznie większym przeciwnikiem PiS.
Jego zdaniem manifestacje Komitetu Obrony Demokracji to pozytywna mobilizacja obywateli. - Oglądam KOD z życzliwego dystansu, nie mam energii żeby w tym uczestniczyć, ale myślę, że to jest potrzebny ruch – ocenił Zieliński.