Dramat rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę w domu jednorodzinnym przy ul. Fabrycznej w Wolbromiu.
Ok. godz. 00.30 strażacy otrzymali chaotyczne zgłoszenie od poszkodowanej, która mówiła, że mąż ją podpalił.
Ratownicy pojechali na miejsce. Okazało się, że kobiety miała ona poparzenia całego ciała. – Jej stan nie zagraża życiu lub zdrowiu - zapewnia aspirant Katarzyna Matras, rzecznik policji w Olkuszu.
Ucierpiała również 4-letnia dziewczynka, która przebywała prawdopodobnie w tym samym pomieszczeniu, co kobieta.
Dziecko ma poparzenia II stopnia na ramieniu i przedramieniu. Dziewczynka trafiła do szpitala w Prokocimiu.