Haszczyński: Aleppo. Zwyczajne zbrodnie wojenne

Szpitale, szkoły to taki sam cel bombardowania jak każdy inny. Przynajmniej dla Baszara Asada i wspierających go Rosjan.

Aktualizacja: 02.12.2016 13:03 Publikacja: 02.12.2016 12:57

Haszczyński: Aleppo. Zwyczajne zbrodnie wojenne

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Na wojnie giną cywile. Ale na Rosjanach i syryjskim dyktatorze nie robi to wrażenia. Zachód ma do tego inne podejście. Sam się rozlicza i bije w piersi. Mieliśmy tego dowód w czwartek. Amerykańskie dowództwo operacji skierowanej przeciwko tzw. Państwu Islamskiego przyznało, że w wyniku nalotów przez nie nadzorowanych zginęło w Syrii i sąsiednim Iraku co najmniej 54 cywilów – od marca do października. Stracili życie, bo znajdowali się w pobliżu atakowanych dżihadystów, mówią Amerykanie, zapewniając, że w każdej sprawie prowadzone jest drobiazgowe śledztwo.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem