Zaapelowali o wstrzymanie się w głosowaniu nad wotum zaufania dla prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jeśli na kongresie nie dojdzie do dyskusji i przerodzi się on w manifestację poparcia dla niego.
„Przywódca ma prawo wiele wymagać od partii, ale partia też musi stawiać wymagania przywódcy” – napisali politycy. To pierwsza tak mocna krytyka lidera w PiS.
Według byłych wiceprezesów poczucie bezpieczeństwa w partii runęło, gdy Kaczyński zawiesił ich w prawach członków „dla wygody i obrony własnych interesów politycznych”. Uniemożliwił im udział w kongresie.
Tak ostre słowa natychmiast wywołały reakcję Kaczyńskiego. Według niego atmosfera, jaką tworzą byli wiceprezesi, szkodzi partii, a kreowanie wizerunku PiS jako ugrupowania, które zagraża demokracji, jest nieprawdą. – To wielkie kłamstwo, wielkie oszustwo – mówił.
Na posiedzeniu Klubu PiS Kaczyński przywitał się z Dornem. Dostali oklaski