Tragicznie zakończył się trening motocrossowy na torze w Lipnie. Wczoraj tuż przed godziną 15 doszło tam do wypadku z udziałem 15-letniej zawodniczki.
Jak przekazała policja, podczas przejazdu dziewczyna została wyrzucona na muldzie, wybiła się w powietrze i wylądowała. Nikt nie widział momentu wypadku.
Policjanci oraz służby ratunkowe udzielały pomocy młodej dziewczynie, ale niestety nie udało się jej uratować.
- Sprawę bada prokuratura, która zabezpieczyła zarówno ciało zawodniczki, jak i motocykl – przekazała portalowi terazlipno.pl podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Ofiarą tragicznego wypadku jest 15-letnia zawodniczka z Gdyni, która w Lipnie odbywała trening.