Śledczy szukali byłych betanek z Kazimierza Dolnego przez kilka miesięcy. Kilka dni temu 53 kobiety zostały odnalezione w miejscowości poza województwem lubelskim. Prokuratura nie ujawnia dokładnego miejsca ich pobytu. Wiadomo jedynie, że dom, w którym mieszkają, jest nowy i położony na osiedlu mieszkaniowym.
Początkowo byłe zakonnice nie chciały rozmawiać z prokuratorem, któremu asystowali policjanci. W wyniku negocjacji wpuściły ich w końcu do domu i złożyły zeznania. Prokurator zastał na miejscu kobiety, które trzy lata temu zbuntowały się przeciwko nowej przełożonej.
Za złamanie ślubów posłuszeństwa Watykan wydalił je z zakonu. Mimo to nadal przebywały w kazimierskim klasztorze. Opuściły go dopiero w październiku 2007 roku podczas bezprecedensowej eksmisji. Potem ślad po nich zaginął, choć lokalna prasa sugerowała, że są w Środzie Wielkopolskiej.
– Docierały do mnie takie informacje, ale nie umiem ich potwierdzić – przyznaje Mariola Popiółkowska z poznańskiego Stowarzyszenia Pomocy Eksmisyjnej, które chciało pomóc kobietom w znalezieniu mieszkania. Odmówiły.
Była przełożona nie została przesłuchana, bo jest ciężko chora