Trzy dni na zarzuty dla operatora TVN

Prokuratura na siłę szuka winy dziennikarzy – bulwersujące kulisy śledztw w sprawie neonazistów.

Aktualizacja: 27.11.2018 11:08 Publikacja: 26.11.2018 18:25

Kadr z materiału "Superwizjera"

Kadr z materiału "Superwizjera"

Foto: TVN

Gliwicka prokurator, zamykając śledztwo w sprawie imprezy neonazistów w wodzisławskim lesie, nie dopatrzyła się winy dziennikarzy TVN. Uznała, że brali w niej udział w ramach tzw. prowokacji dziennikarskiej. To góra, czyli katowicka prokuratura regionalna, w ramach nadzoru nad śledztwem nie zgodziła się na umorzenie wątku reporterów. Materiały dotyczące roli reporterki oraz operatora telewizji miał ocenić nowy „doświadczony prokurator". Zarzuty chciał postawić operatorowi w zaledwie... trzy dni od wszczęcia śledztwa.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski