W grudniu 2008 r. „Rz” alarmowała, że śledztwo z zawiadomienia prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego o bezprawnych działaniach CBA nadzoruje Adam Borzyszkowski, szef Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wcześniej nie widział znamion przestępstwa w sprawie budowy Centrum Haffnera w Sopocie. Dziś nieprawidłowości przy inwestycji są jednym z wątków tzw. afery sopockiej wyjaśnianej przez gdański Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej i CBA.
Szef Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Ireneusz Tomaszewski 22 grudnia 2008 r. – po tym, gdy „Rz” zainteresowała się sprawą – wystąpił o przeniesienie sprawy poza gdańską apelację. Powód? Tamtejsze CBA współpracuje z prokuratorami z gdańskiego okręgu apelacyjnego.
Jednak jak poinformowała „Rz” Katarzyna Szeska, rzeczniczka prokuratora generalnego, prokurator krajowy Marek Staszak zdecydował o pozostawieniu sprawy w gdańskiej apelacji. Znajduje się więc ona w dalszym ciągu w gdańskiej Prokuraturze Okręgowej. Nie wiadomo jeszcze, czy prokurator Tomaszewski wyznaczy do jej prowadzenia inną jednostkę.
– W odbiorze społecznym byłoby lepiej, żeby zajmowała się tym prokuratura z innego terenu – ocenia Grażyna Kopińska, dyrektor Programu przeciw Korupcji Fundacji im. Batorego. Dodaje, że w przypadku podejrzeń o konflikt interesów sprawa powinna być przeniesiona.