Poniedziałek był sądnym dniem w "Newseweeku". Wypowiedzenie dostał dotychczasowy naczelny Wojciech Maziarski. Zwolniono też jego zastępców: Marcina Mastalerza i Annę Moczulską. Do czasu formalnego objęcia stanowiska przez Lisa redakcją kierować będzie Aleksandra Karasińska, jego zastępczyni z "Wprost".
Nie wiadomo, co stanie się z kierownikami działów. – Atmosfera w firmie nie jest najlepsza. Nikt nie jest pewny, czy będzie tu jutro pracował – mówi "Rz" jeden z dziennikarzy. Zespół poinformowano, że pismo czeka zmiana formuły. To już kolejna. Pod koniec ubiegłego roku z "Newsweeka" zwolniono kilkunastu dziennikarzy, a tym, którzy zostali, obniżono pensje.
Dziennikarze spodziewają się,że wraz z Lisem do tytułu przyjdą nowi felietoniści i redaktorzy.
Medioznawcy nie mają wątpliwości, że w tygodniku dojdzie do sporych zmian. – Lis znany jest z tego, że ma autorską wizję tytułu, którym kieruje – mówi "Rz" prof. Wiesław Godzic, medioznawca z SWPS.
Według nieoficjalnych informacji w "Newsweeku" pojawią się redaktorzy, którzy odeszli z "Wprost" w akcie solidarności z Lisem po zwolnieniu go przez wydawcę, m.in. sekretarz redakcji Łukasz Ramlau, szefowa działu społecznego Renata Kim i szef działu gospodarczego Ryszard Holzer.