Reklama

Zatrzymania po wybuchu gazu w Zielonej Górze

Policja odnalazła kobiety, które mogą mieć związek ze środowym wybuchem gazu w wieżowcu w Zielonej Górze. To 53-letnia Monika P. i jej 77-letnia matka Danuta P.

Aktualizacja: 06.07.2019 12:23 Publikacja: 06.07.2019 11:49

Lokatorki mieszkania, w którym doszło do wybuchu gazu, ukryły się w lesie kilka kilometrów pod Zielo

Lokatorki mieszkania, w którym doszło do wybuchu gazu, ukryły się w lesie kilka kilometrów pod Zieloną Górą w prowizorycznym szałasie.

Foto: materiały policji

Po zatrzymaniu młodsza z kobiet groziła samobójstwem. Trafiła do szpitala psychiatrycznego. Jeszcze dziś mają zapaść decyzje procesowe w sprawie obu kobiet.

– Po godz. 13 będę udzielać informacji na ten temat – mówi nam Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej.

W piątek zielonogórska policja opublikowała nazwiska i zdjęcia dwóch kobiet poszukiwanych w związku ze sprawą wybuchu gazu i pożarze w 10-piętrowym budynku w Zielonej Górze.

To lokatorki mieszkania w którym doszło do eksplozji w środę wieczorem. W czasie zdarzenia kobiet nie było w mieszkaniu.

Niedługo po wybuchu sąsiedzi sugerowali, że to właśnie one mogły celowo próbować wysadzić budynek. Już wcześniej informowali o groźbach policję.

Reklama
Reklama

Kilka godzin po publikacji komunikatów o poszukiwaniach dzięki informacjom policja zatrzymała Monikę P. i jej matkę Danutę w lesie za ogródkami działkowymi w Jędrzychowie.

Kobiety ukryły się w prowizorycznym szałasie. Tam zostały zatrzymane przez policjantów, którzy prowadzili poszukiwania wspólnie ze strażakami.

Młodsza z kobiet na widok policji próbowała uciec, ale jej się nie udało. Obie kobiety najpierw zbadali lekarze, a potem trafiły do policyjnego aresztu.

W nim 53-letnia Monika P. w nocy z piątku na sobotę mówiła o samobójstwie, dlatego policjanci natychmiast wezwali karetkę. Kobieta w asyście policji została odwieziona do szpitala psychiatrycznego.

Na razie nie wiadomo, czy i jakie zarzuty usłyszą obie kobiety. Policja z Zielonej Góry podała, że śledczy mają skierować  wniosek do sądu w sprawie aresztu.

Do wybuchu gazu w jednym z mieszkań na drugim piętrze 10-piętowego wieżowca przy ul. Wyszyńskiego w Zielonej Górze doszło w środę około godz. 21.

Reklama
Reklama

Eksplozja doprowadziła też do pożaru jednego z lokali i olbrzymiego zadymienia. Lokatorzy wieżowca zostali ewakuowani. Większość po kilku godzinach wróciła do swoich mieszkań.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Są wyniki rekrytacji na SGGW. Uczelnia będzie walczyć z rezygnacjami ze studiów
Patronat Rzeczpospolitej
Dni Konia Arabskiego 2025 – pasja, tradycja i przyszłość
Kraj
Przełom w leczeniu raka piersi u seniorek. Warszawa z pierwszym w Polsce Pododdziałem Onkologii Geriatrycznej
Kraj
Alarm na drogach. Tyle osób zginęło w wypadkach od początku wakacji w Warszawie i Polsce
Reklama
Reklama