Na trzy miesiące przed wyborami na prezydenta Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz pozostaje zdecydowanym faworytem wyborczego wyścigu - według sondaży chce na głosować prawie połowa mieszkańców stolicy. Zdaniem kandydata PiS Jacka Sasina, konkurenci obecnej prezydent stoją w bardzo trudnej sytuacji.
- Urzędujący prezydent ma zawsze „handicap poparcia" i wiele instrumentów, aby budować swój wizerunek. Ten, który goni, zawsze ma trudno – mówił dziś rano w wywiadzie dla TVP INFO Sasin, dodając że ma nadzieję wygrać z Gronkiewicz-Waltz "w walce na argumenty"
Jednak mimo zbliżających się wyborów, Sasin nie przedstawił szczegółów swojego programu. Zapowiedział, że zrobi to we wrześniu, kiedy ruszy jego kampania.
- Proszę o chwilę cierpliwości. Chciałbym swój pomysł przedstawić całościowo, a nie go dawkować. Jeden wyciągnięty klocek nie pokaże całości - powiedział. Przyznał jednak, że chce zarządzać miastem w zupełnie inny sposób niż obecna prezydent.
- Chcę pokazać nowe, zaskakujące spojrzenie na to, jak Warszawa mogłaby się rozwijać. Warszawa jest zarządzana zbyt tradycyjnie. To jest myślenie w kategoriach betonu i inwestycji. Czas pokazać, że to miasto może być naprawdę dla ludzi - zadeklarował.