Doszło do niego w piątek wieczorem. Wówczas samochód osobowy potracił 39-letniego mężczyznę. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy rannemu.
Świadkowie wezwali policję i pogotowie. Lekarz stwierdził, że pieszy zginął na miejscu.Jak się okazało to 39-letni mężczyzna.
Z ustaleń policjantów wynikało, że sprawca mógł poruszać się skodą felicią w kolorze srebrny metalik.
Kilka godzin po wypadku mundurowi wytypowali sprawcę wypadku 48-letmiego mężczyznę, mieszkańca gminy Liw. Trop był dobry. Jego samochód był uszkodzony.
Mężczyzna został zatrzymany dziś rano. Był pod wpływem alkoholu. Miał blisko 0.5 promila w organizmie.