Wczoraj wieczorem, w studiu TVP, 10 kandydatów na prezydentów uczestniczyło w debacie. Zabrakło jednego. Najważniejszego. „Taki Duda wyborów nie wygra. Dobry ruch tchórza Komorowskiego” tak komentuje debatę portal wpolityce.pl. I dodaje, że Paweł Kukiz i Janusz Korwin-Mikke zapadli w pamięć, ale pozostali kandydaci stanowili tło, a nieobecność Bronisława Komorowskiego wyszła mu na dobre. W tym czasie Prezydent też był odpytywany.
W natemat.pl czytamy: „Debata bez debaty. Zamiast się spierać kandydaci wygłaszali kolejne mini-expose. Duda niewidoczny, wyważona Ogórek”.
A kto nie widział debety, i nie wierzy mediom, może przeczytać dokładną relację na stronie "Rzeczpospolitej" lub obejrzeć na stronie TVP.
A co w prasie o wyborach? W „Rzeczpospolitej” warto przeczytać artykuł pt. „Obywatele skontrolują wybory”. Jedna z informatycznych firm stworzyła aplikację: ctrl wybory, do której będzie można podać wyniki wyborów z komisji, a aplikacja je zliczy. Co prawda eksperci twierdzą, że w komisjach w Bieszczadach czy nad Podlasiu może być trudno o smartfony, ale ja im nie wierzę.
W „Gazecie Wyborczej” dwie rozmowy. Z jednej strony Beata Szydło, szefowa sztabu Dudy, która zapewnia, że przejmie elektorat lewicy, z drugiej – Robert Tyszkiewicz, szef sztabu Komorowskiego, który liczy na niezdecydowanych.