UE mniej dopłaci do uchodźców

Wbrew zapewnieniom rządu nie jest przesądzone, że UE pokryje wszystkie koszty przyjęcia 2 tys. Syryjczyków i Erytrejczyków.

Aktualizacja: 22.07.2015 18:08 Publikacja: 21.07.2015 21:09

Polska przyjmie część ciągnących do UE uchodźców. Na zdjęciu imigranci w Belgradzie zmierzający na W

Polska przyjmie część ciągnących do UE uchodźców. Na zdjęciu imigranci w Belgradzie zmierzający na Węgry, koniec czerwca 2015 r.

Foto: AFP

Prawie 58 mln zł wydała Polska w ubiegłym roku na pomoc socjalną dla 3,4 tys. osób starających się u nas o status uchodźcy (dane Urzędu ds. Cudzoziemców). Daje to ok. 16,6 tys. zł na osobę rocznie.

Teraz zobowiązaliśmy się w UE przyjąć 2 tys. nowych imigrantów z Syrii i Erytrei. Według polskiego rządu koszty tej operacji pokryje Unia (przeznaczy do 16 tys. euro na jednego uchodźcę). Tyle że wydatki z tym związane są na razie wielką niewiadomą i mogą się okazać znacznie wyższe.

Wciąż nie wiadomo np., czy wszystkie osoby z tej grupy uda się pomieścić w 11 ośrodkach dla uchodźców. – W zależności od liczby osób transferowanych mogą być przyjęte różne scenariusze działania – mówi oględnie Ewa Piechota, rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców.

Dziś jeszcze nie wiemy, czy 2 tys. osób przyjedzie od razu, czy też czynić to będą sukcesywnie. W tym pierwszym przypadku Polska będzie musiała utworzyć dla nich jeden lub więcej dodatkowych ośrodków. To byłoby kosztowne.

Może się też okazać, że poniesiemy koszty utrzymania pewnej liczby imigrantów, którzy ostatecznie nie będą mogli zostać w naszym kraju, gdyż nie otrzymają statusu uchodźcy. By go dostać, trzeba wykazać uzasadnioną obawę przed prześladowaniem z powodu rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych lub przynależności do określonej grupy społecznej we własnym kraju.

– Zakładamy, że trafi do nas wyselekcjonowana grupa, co do której jest pewność, że są uchodźcami – mówi Ewa Piechota. Polska liczy na to, że taką wstępną selekcję przeprowadzi Urząd Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców z ramienia ONZ (UNHCR). Ale rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców przyznaje: – Dziś nie wiemy jeszcze, jak to będzie wyglądać w praktyce.

PiS chciałoby, aby w wyjątkowych przypadkach o nadaniu statutu uchodźcy lub odmowie uczynienia tego, współdecydował szef MSW (decyzję wydaje szef Urzędu ds. Cudzoziemców), a termin na podjęcie decyzji został wydłużony aż do 15 miesięcy. Sejm pracuje akurat nad zmianą przepisów dotyczących cudzoziemców, ale wątpliwe jest, by pomysły PiS przeszły, bo rząd jest im przeciwny.

– Warto pomagać, ale zastanawiam się, czy nie powinniśmy tego robić raczej wobec Polaków z Ukrainy czy Rosji. Chciałbym też, by rząd informował Sejm o wszelkich skutkach, także społecznych, sprowadzenia uchodźców – mówi poseł PiS Jerzy Polaczek.

Ile wynoszą wydatki na pomoc socjalną dla uchodźców? W 2001 r. utrzymanie niespełna 1,2 tys. osób o takim statusie kosztowało ponad 6,7 mln zł, rok później – już ponad 14 mln zł (pomoc dla niemal 1,5 tys. imigrantów). Rekordowy był rok 2009 r. – niemal 82 mln zł na pomoc dla 5,7 tys. osób.

Cudzoziemiec, który złożył wniosek o status uchodźcy, ma prawo do opieki medycznej, zakwaterowania i wyżywienia, jednorazowo otrzymuje też 140 zł na zakup odzieży i obuwia oraz kieszonkowe. Pomoc socjalna kończy się po otrzymaniu decyzji, a więc po kilku miesiącach (choć są imigranci, którzy składają wnioski po kilka razy, odsuwając w ten sposób moment deportacji).

Imigrant nie musi przebywać w państwowych ośrodkach, może wynająć mieszkanie, sam się wyżywić i otrzyma na ten cel dofinansowanie – 25 zł na dzień na jedną osobę (rodzina licząca dwie osoby – po 20 zł na każdą). W ubiegłym roku wydano na ten cel ponad 11 mln zł, z takiej formy pomocy skorzystało 1758 osób. Ale w obecnym miesiącu uprawnione do otrzymania świadczenia pieniężnego są już 2492 osoby.

Kraj
Morawiecki o Brzosce, Tusku i ostrym wpisie Janusza Kowalskiego. "Niech mnie pan nie rozśmiesza"
Kraj
Krystyna Piórkowska złowiła kolejnego polonika
Kraj
Nie pokażesz prawa jazdy, nie kupisz paliwa. Pomysł KO na poprawę bezpieczeństwa
Kraj
Pożar hali w Gdańsku. Co wiadomo o przyczynach?
Kraj
Nowy sondaż partyjny: KO na pozycji lidera, goni ją PiS. Kto poza Sejmem?