Takie są wstępne ustalenia służby więziennej w sprawie 31-letniego Bartosza K., pedofila, który w piątek opuścił więzienie w Sztumie i jeszcze tego samego dnia zgwałcił w Grudziądzu dziewięcioletniego chłopca.
Mjr Robert Witkowski, rzecznik dyrektora okręgowego służby więziennej w Gdańsku mówi, że wstępne ustalenia nie wskazują, aby w więzieniu w Sztumie, w którym karę odbywał pedofil doszło do uchybień w tej sprawie.
Jak informuje biuro prasowe Centralnego Zarządu Służby więziennej Bartosz Sz. w Sztumie obywał karę czterech i pół roku więzienia za przestępstwa seksualne wobec nieletniego.
- W trakcie odbywania kary przebywał w oddziale terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, gdzie poddany był specjalistycznym oddziaływaniom – zapewnia służba więzienna.
Podkreśla, że w 2011 roku sąd orzekł, że Bartosz K. po odbyciu kary powinien podjąć leczenie ambulatoryjne, a dwa lata później jako miejsce leczenia sąd wskazał Poradnię Seksuologii i Patologii Współżycia Centrum Zdrowia Psychicznego i Terapii Uzależnień w Krakowie.