"Super Express" ma przepraszać żonę Roberta Janowskiego przez 30 dni

"Super Express" ma zapłacić 150 tys. złotych zadośćuczynienia i przepraszać przez 30 dnia na pierwszej stronie gazety oraz serwisu internetowego Monikę Głodek, żonę Roberta Janowskiego.

Aktualizacja: 25.08.2016 12:24 Publikacja: 25.08.2016 12:05

"Super Express" ma przepraszać żonę Roberta Janowskiego przez 30 dni

Foto: Fotorzepa, Radosław Paserski

Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. To efekt publikacji dotyczącej incydentu z udziałem Moniki Głodek i Janiny Drzewieckiej (żony Mirosława Drzewieckiego, byłego ministra sportu), które - jak pisał "Super Express" miały kraść ubrania w sklepie w USA. Wcześniej korzystne dla Głodek wyroki zapadły w procesach wytoczonych przez nią "Faktowi" i serwisowi Pudelek.pl.

"AFERA z KRADZIEŻĄ FUTER. Głodek i Drzewiecka SZMATY KRADŁY, a nie futra" - głosił jeden z tytułów w "Super Expressie".

Pod koniec 2013 roku kobiety zostały uniewinnione przez sąd, a Głodek pozwała wydawców "Faktu", "Super Expressu" i serwisu Pudelek.pl za publikacje na jej temat. Żona Roberta Janowskiego zarzuciła dziennikarzom naruszenie ich dóbr osobistych.

Z wyrokiem sądu nie zgadza się redaktor naczelny "Super Expressu" Sławomir Jastrzębowski. - Wyrok został wydany wbrew faktom, które „Super Express” przedstawił. A fakty są następujące: pani Głodek została zatrzymana na gorącym uczynku kradzieży, o czym informowała amerykańska policja. Pani Głodek przyznała się do winy (przedstawiliśmy na to dowód w sądzie), ale potem wycofała swoje zeznania. Pani Głodek nigdy nie wytoczyła procesu amerykańskim władzom za to, że została rzekomo niesłusznie zatrzymana i niesłusznie postawiono jej zarzuty. Z naszych informacji wynika, że pani Głodek nie odzyskała do dzisiaj rzeczy, które zostały skradzione i zatrzymała - mówi. I dodaje, że wyrok jest próbą "kneblowania prasy".

Jastrzębowski zapowiedział już złożenie apelacji w tej sprawie.

Reprezentujący Głodek mec. Roman Giertych zapowiada, że niedługo podobne wyroki będą zapadać w sprawie Janiny Drzewieckiej.

Taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. To efekt publikacji dotyczącej incydentu z udziałem Moniki Głodek i Janiny Drzewieckiej (żony Mirosława Drzewieckiego, byłego ministra sportu), które - jak pisał "Super Express" miały kraść ubrania w sklepie w USA. Wcześniej korzystne dla Głodek wyroki zapadły w procesach wytoczonych przez nią "Faktowi" i serwisowi Pudelek.pl.

"AFERA z KRADZIEŻĄ FUTER. Głodek i Drzewiecka SZMATY KRADŁY, a nie futra" - głosił jeden z tytułów w "Super Expressie".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany