Rafał Kostrzyński: Uchodźcy potrzebują tego co my

- Jeżeli zamykanie rodziny z małymi dziećmi w kontenerze otoczonym drutem kolczastym, ktoś nazywa pomocą humanitarną, to nie ma pojęcia na czym polega pomoc humanitarna - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Rafał Kostrzyński, rzecznik UNHCR w Polsce.

Publikacja: 19.04.2017 11:33

Rafał Kostrzyński: Uchodźcy potrzebują tego co my

Foto: tv.rp.pl

Jak bumerang powraca temat uchodźców, którzy znowu przemierzają Morze Śródziemne, aby dostać się do Europy. - W 2015-2016 r. mieliśmy odejście od tej normy. Sytuacja tych osób mniej więcej wraca do normy - mówił Kostrzyński. - Pytanie czy dlatego, że sytuacja w ich krajach wraca do normy, czy dlatego, że możliwości dotarcia do Europy stały się trudniejsze - dodawał.

- Ok. 35 tys. osób, które dotarły w tym roku do Włoch, to nie są wielkie liczby. Problemem jest to, że Włochy już mają przeciążony system azylowy - mówił rzecznik UNHCR.

Kostrzyński mówił o rozwiązaniu funkcjonującym w Libanie graniczącym z ogarniętą wojną Syrią, które jest zupełnie inne od tego, do którego przywykła Europa. - W Libanie nie ma obozów dla uchodźców, bo mają z tym niemiłe doświadczenia. Uchodźcy mogą mieszkać w prowizorycznych miasteczkach, ale nie stworzonych przez jakieś organizacje - mówił gość.

Według niego problem jest szerszy, bo nie chodzi tylko o przyjęcie uchodźców, ale o stworzenie im warunków do normalnego funkcjonowania. - Niech te osoby, które uciekną przed wojną i prześladowaniami, znajdą w Europie wsparcie. Tak żeby mogły potem wrócić do ojczyzny - mówił Kostrzyński. - W całej sytuacji nie chodzi o to, że potrzebują brezentu nad głową. Potrzebują mniej więcej tego samego, co ja czy pani. Potrzebują pracy, bo ile można trwać, nie posyłając dzieci do szkoły - dodał.

"Potrzebna jest wola wspólnoty międzynarodowej" - mówił Rafał Kostrzyński, gość Zuzanny Dąbrowskiej.

"Potrzebna jest wola wspólnoty międzynarodowej" - mówił Rafał Kostrzyński, gość Zuzanny Dąbrowskiej.

tv.rp.pl

Zdaniem gościa problem wynika z tego, że nie wszystkie państwa Unii Europejskiej chcą jednakowo pomagać. - Rozwiązania są, ale do tego żeby je wdrażać, to potrzebna jest wola wspólnoty międzynarodowej - mówił Kostrzyński. Jego zdaniem wynika to z tego, że część państw chce pomagać, ale inne nie są tym zainteresowane.

Czy model węgierski to jeszcze pomoc uchodźcom? - Jeżeli zamykanie rodziny z małymi dziećmi w kontenerze otoczonym drutem kolczastym, ktoś nazywa pomocą humanitarną, to nie ma pojęcia na czym polega pomoc humanitarna - komentował Kostrzyński. - Nie można karać kogoś za to, że ucieka przed wojną. Azyl nie może być traktowany jako przestępstwo.

Jak bumerang powraca temat uchodźców, którzy znowu przemierzają Morze Śródziemne, aby dostać się do Europy. - W 2015-2016 r. mieliśmy odejście od tej normy. Sytuacja tych osób mniej więcej wraca do normy - mówił Kostrzyński. - Pytanie czy dlatego, że sytuacja w ich krajach wraca do normy, czy dlatego, że możliwości dotarcia do Europy stały się trudniejsze - dodawał.

- Ok. 35 tys. osób, które dotarły w tym roku do Włoch, to nie są wielkie liczby. Problemem jest to, że Włochy już mają przeciążony system azylowy - mówił rzecznik UNHCR.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO