O nowo odkrytej planecie czytamy w magazynie "Science Advances". Planeta to prawdopodobnie Superziemia - czyli planeta pozasłoneczna o masie większej od masy Ziemi. Planeta ma być jednak "znacząco mniejsza" od Urana czy Neptuna.
Dotychczas wiedziano o jednej planecie krążącej wokół Proxima Centauri (planetę nazwano Proxima b).
Proxima Centauri to tzw. czerwony karzeł - gwiazda o masie i promieniu mniejszym od masy i promienia Słońca. Proxima Centauri ma też niższą od Słońca temperaturę.
- Wokół tego typu gwiazd spodziewamy się układów gwiezdnych składających się z planet o małej masie - mówi Mario Damasso, z Astrofizycznego Obserwatorium w Turynie. - Po odkryciu Proximy b nasi koledzy zaczęli obserwować Proximę Centauri przez kolejny rok, zbierając dodatkowe dane, aby wykryć kolejne planety - dodaje.
Teraz astronomowie znaleźli "kandydata" na planetę - znaną jako "Proxima c" - na podstawie obserwacji cyklicznie zmieniającej się jasności gwiazdy (w momencie gdy krążąca wokół niej planeta przesłania obserwowaną z Ziemi gwiazdę).